Skandaliczna decyzja ministerstwa środowiska. Rolnicy wykluczeni z udziału w Państwowej Radzie Ochrony Przyrody

Redakcja
natura 2000, tereny rolnicze, obszar chroniony

- Mając na uwadze powołaną w dniu 20 marca 2024 r. przez Minister Paulinę Hennig-Kloskę Państwową Radę Ochrony Przyrody jesteśmy mocno rozgoryczeni, że na 40 osób powołanych do Rady ani jedna osoba nie reprezentuje środowiska rolniczego – wskazują oburzeni działacze Podlaskiej Izby Rolniczej i wskazują, że grunty rolne w strukturze powierzchni parków narodowych stanowią aż 14,9 % (47 018 ha), a w skali kraju stanowią połowę powierzchni Polski.

 

Rolnictwo jest jednym z najstarszych i podstawowych rodzajów działalności człowieka. W Polsce jest obecnie 14,6 mln hektarów użytków rolnych, co stanowi około połowę powierzchni kraju. Nieprzypadkowo nazwa Polska wywodzona jest od pól, stanowiących istotny element krajobrazu. W Polsce jest obecnie ok. 1,4 mln gospodarstw rolnych, których działalność ma silny wpływ na nas wszystkich oraz całe otoczenie. Gospodarstwa rolne w dużej mierze prowadzone są na różnorakich formach ochrony przyrody typu: parki narodowe, parki krajobrazowe, obszary chronionego krajobrazu i obszary Natura 2000. Przykładowo grunty rolne w strukturze powierzchni parków narodowych stanowią aż 14,9 % (47 018 ha). Natomiast gospodarowanie na obszarach chronionym oraz w jego otulinie musi być podporządkowane ochronie przyrody.

 

 

- Z punktu widzenia rolnika ważna jest znajomość przebiegu granic obszarów Natura 2000, w obrębie których chroni się elementy przyrody zagrożone w skali Europy. Rolnicy zapewniają żywność i inne dobra publiczne. Mamy jednocześnie świadomość, że rolnictwo powoduje również zagrożenia wpływające na środowisko. Zatem zagadnienia dotyczące Państwowej Rady Ochrony Przyrody (PROP), organu opiniodawczo-doradczego ministra właściwego do spraw środowiska, dotyczą nie tylko przyrody, ale w ogromnej mierze całego rolnictwa. Dlatego też skandalem jest, że rolnicy, którzy mają ogromny wpływ na przyrodę są pomijani w tego typu działaniach – czytamy w wystąpieniu sygnowanym podpisem prezesa PIR, Grzegorza Leszczyńskiego.

 

- Powinniśmy mieć wpływ na kształtowanie polskiego rolnictwa, ale w taki sposób aby bardziej sprzyjało niż szkodziło środowisku. Ponadto Zarząd Podlaskiej Izby Rolniczej jest zdania, że w obecnej sytuacji, związanej m.in. z wprowadzaniem Zielonego Ładu, zagrożeniami płynącymi ze strony napływu produktów rolnych z innych krajów, niezwłocznie powinna być też powołana przez Ministra Rolnictwa Państwowa Rada Ochrony Rolnictwa – sugeruje prezes PIR.

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz