Dokarmianie ptaków z wykorzystaniem celowo przygotowywanych urządzeń, karmników, korytek czy specjalnych pojemników z wodą, staje się globalnym fenomenem. Oczywiście najwidoczniejsze jest w strefie umiarkowanej półkuli północnej, obejmując swoim zasięgiem przede wszystkim Kanadę, Stany Zjednoczone i cały pas Europy zachodniej i środkowej, znacznie rzadsze jest w Azji. Wiąże się to z samym postrzeganiem ptaków, ich znaczeniem kulturowym i opiniami na ich temat.
Wzrastające zainteresowanie karmnikami przez opinię publiczną, niektórzy wręcz mówią, o najdynamiczniej rozwijającej się części sektora hobbistyczno-ogrodniczego, spowodowało rozpoczęcie licznych badań. Zaczęto zastanawiać się jak dokarmianie ptaków wpływa na wiele aspektów ich życia: prawdopodobieństwo przeżycia zimy, kondycję ważną na początku sezonu rozrodczego, a w konsekwencji na liczebność i rozmieszczenie populacji. Praktycznie co tydzień publikowane są nowe prace poświęcone dokarmianiu ptaków. Tematy są coraz bardziej wymyśle i wykonywane z mocno zaawansowanym zapleczem technicznym. W pewien sposób nas to nawet cieszy, bo nasze prace zyskują nowe cytowania. Należy jednak zauważyć, że jak w przypadku wielu innych badań przyrodniczych widoczna jest olbrzymia nadprodukcja prac z Wielkiej Brytanii i USA. Czy jednak wizje z Oxfordu, Cambridge, Harvardu czy Ithaca NY obejmują cały świat? W pewien sposób tak, bo tradycja dokarmiania w tych krajach jest najstarsza i najintensywniejsza, jednak zdecydowanie nie pokazuje jak szeroki jest to problem i jak diametralnie inaczej postrzegany na różnych szerokościach kuli ziemskiej.
Specjalnego potraktowania wymagają tropiki. Sezonowość wygląda tutaj zupełnie inaczej i regulowana jest głównie reżimem opadów. Niskie temperatury i dostęp do pokarmu to zdecydowanie nie główne czynniki wpływające na przeżycie. Liczy się przede wszystkim unikanie drapieżników. W tym pomaga dobra kondycja i dostęp do jedzenia i wody. Dokarmianie ptaków w tropikach nie było jednak nigdy masowe, a podawanie pokarmu wykorzystywanego przez dzikie ptaki odbywa się niejako przy okazji. Na przykład na farmach ptaki korzystają z pokarmu wysypywanego dla zwierząt gospodarskich czy wystawianego dla psów i kotów, albo wręcz korzystają z kuchennych resztek wyrzucanych na kompost. Tradycyjne, często wymyślnych konstrukcji karmniki z daszkami i systemami poidełek, najłatwiej spotkać w gospodarstwach agroturystycznych skierowanych na obsługę wycieczek ptasiarskich z Ameryki Północnej i Europy. Są nie tylko wabikami dla wielu gatunków, ale na tyle zmieniają obyczaje ptaków, że te stają się mniej płochliwe i dają się łatwo fotografować. Wszyscy są zadowoleni – ptaki i ludzie.
Jednak o tym jaki zestaw gatunków korzysta z karmników, co jest dla ptaków ważniejsze – dostęp do jedzenia czy wody, albo jak wpływa to na ich kondycję i liczebność, wiem tyle co nic. Dysponując własnym, kilkuletnim doświadczeniem karmnikowym z Europy, postanowiliśmy zmierzyć się z podobną tematyka w warunkach brazylijskiej, wyżynnej sawanny. Sucho, gorąco, inne gatunki – inne wyzwania.
Zaczynamy od przygotowania jedzenia. Chcemy by było nie tylko atrakcyjne dla możliwie wielu gatunków, ale by oddawało lokalne zwyczaje dokarmiania ptaków. Zatem w miseczce znajduje się mieszanka ryżu, słonecznika, śruty kukurydzianej, zgniecione jajka i w krojony banan. Nie zapominamy też o wodzie. To pozwoli nam rozróżnić, który z czynników decyduje o wykorzystaniu miejsca dokarmiania przez ptaki cerrado.
Fot. 1. Wszystko zaczyna się od zakupów i przygotowania mikstury.
Fot. 2. Z czasem zauważamy, że miksturę lubią też mrówki i inne owady. Nic w tym złego, bo są magnesem na ptaki owadożerne.
Fot. 3. Bywa, że praca naukowa to głównie noszenie wody i jedzenia. Nic specjalnego, zero romantyki.
Fot. 4. Ustawianie fotopułapek i zgrywanie danych zajmuje sporo cennych minut; z czasem jednak idzie nam to coraz sprawniej.
Fot. 5. Uff! Fotopułapki działają - niespodziewany gość jaszczurka Ameiva ameiva
Fot. 6. Garncarz rdzawy Funarius rufus – przyleciał się najeść.
Fot . 7. … a pasówka obrożna Zonotrichia capensis się napić. Do miski z wodą zbliża się też gołębiak plamouchy Zenaida auriculata – to wcale nie dziwi – termometr przy fotopułapce wskazuje 37st. C.
Miseczki ustawiamy na ziemi, w pobliżu krzewów bądź drzew, tak by można było zainstalować fotopułapki i mieć pełną kontrolę wykorzystywania podawanego jedzenia i wody. W dzień i w nocy (właśnie ruch nocna porą przy miseczkach bardzo nas zaskoczył). Samo rozstawianie sprzętu zajmuje codziennie wiele godzin, ponadto zgrywanie danych, liczenia ptaków, obserwacje dodatkowe, np. drapieżników. Zdecydowanie jest co robić.
To dopiero pierwszy tydzień naszych badań. Liczba materiału już przerasta nasze możliwości szybkiego wpisywania i obróbki danych. Na szczęście wieczory są długie, a współpracownicy robotni. Liczymy na to, że dostarczymy nowego i świeżego spojrzenia na to jak dodatkowy pokarm zmienia zgrupowania ptaków w cerrado, a wyniki uda nam się opublikować na łamach dobrych czasopism specjalistycznych. Widzimy też, że otwierając jedna bramkę poznania, prowokujemy coraz więcej nowych pytań i pomysłów na przyszłość. To dobrze wróży, bo miejsce ciekawe, jedzenie dobre, piwo zimne, ludzie przyjaźni…
Literatura:
Baverstock, S., Weston, M. A., & Miller, K. K. (2018). A global paucity of wild bird feeding policy. Science of The Total Environment.
Fernandes, G. W. (Ed.). (2016). Ecology and conservation of mountaintop grasslands in Brazil. Switzerland: Springer International Publishing.
Reynolds, S. J., Galbraith, J. A., Smith, J. A., & Jones, D. N. (2017). Garden bird feeding: insights and prospects from a north-south comparison of this global urban phenomenon. Frontiers in Ecology and Evolution, 5, 24.
Tryjanowski, P., Møller, A. P., Morelli, F., Indykiewicz, P., Zduniak, P., & Myczko, Ł. (2018). Food preferences by birds using bird-feeders in winter: a large-scale experiment. Avian Research, 9(1), 16.
Tryjanowski, P., Morelli, F., Skórka, P., Goławski, A., Indykiewicz, P., Møller, A. P., ... & Zduniak, P. (2015). Who started first? Bird species visiting novel birdfeeders. Scientific reports, 5, 11858.
Prof. dr hab. Piotr Tryjanowski
Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu
Dr hab. Łukasz Jankowiak
Uniwersytet Szczeciński