W momencie, kiedy piszę te słowa (16 kwietnia 2020 r.) pierwsi obserwatorzy już raportują o pojawiających się w Polsce kukułkach (Cuculus canorus). Właśnie dotarły na tereny lęgowe po trudzie wędrówki z afrykańskich zimowisk.
Sam, pewnie jak zwykle od kilku lat, także rozpocznę kukułkowe obserwacje i eksperymenty. Bo to gatunek, który wciąga (proszę zobacz okładkę mojej książki: Wino i ptaki - kliknij). Wręcz zachowuje się jak pasożyt mózgu: raz zaczniesz się mu intensywniej przyglądać, to nie możesz przestać, bo kukułka zagrzała w głowie miejsce na dłużej. Kukułki są po prostu fascynujące. Staram się czytać praktycznie wszystkie pojawiające się o nich artykuły naukowe i książki. Zwłaszcza te ostatnie, gdzie wiedzę przefiltrował czas, a autor (czy autorzy) mają czas i ochotę napisać coś więcej, nie wyłącznie naukowym, specjalistycznym językiem, ale także podzielić się własnymi przeżyciami i refleksjami. Przyznaję, że książka, o której chcę napisać, przeleżała u mnie na biurku dobrych kilka miesięcy. Nie dlatego żeby jej lektura była odkładana na później, lecz po prostu dlatego, że książkę wcześniej czytałem w maszynopisie, jako recenzent wydawniczy. Natłok innych spraw powodował, że uciekała w trakcie rozwiązywania spraw pilniejszych. Szkoda, mea culpa! Już się poprawiam i przedstawiam tę niesamowitą książkę o kukułce zatytułowaną Nehaňte kukučku (Trnavska Univerzita v Trnave, 2019, dla zainteresowanych nabyciem - kliknij). Jej autorem jest znany badacz tego gatunku, prof. Alfred Trnka, na co dzień pracujący na Uniwersytecie w Trnawie (południowa Słowacja).
Kukułka to gatunek absolutnie charyzmatyczny. Dźwiękonaśladowcza nazwa gatunku jest znana w wielu językach, a informacje o zwyczajach i sprycie kukułki trafiły do legend i opowieści. Ile z nich jest prawdziwych? Zaskakująco wiele. Sprawdzają to badacze w Afryce, Europie i Azji, a przygląda się im także prof. Trnka. Patrzy jednak na kukułkę przez pryzmat życia intymnego gatunku, a narracja nawiązuje do wielu osiągnięć ekologii behawioralnej. Wszystko podparte własnym doświadczeniem oraz odwoływaniem się do wielkiej rzeszy publikacji, tak własnych autora, jak i wielu innych badaczy. Lista wykorzystanej literatury jest doprawdy imponująca i liczy 627 pozycji!
Publikacja została bogato zilustrowana. Jednak szkoda, że książka została opublikowana w języku słowackim. O ile w codziennym porozumiewaniu się, jako Polacy dość dobrze radzimy sobie z językiem naszych południowych sąsiadów, to w nauce, gdzie potrzeba większej precyzji we wzajemnej komunikacji, część informacji po prostu tracimy. Jak napisałem już wcześniej w recenzji wydawniczej, a wydawca zachciał to uwypuklić na IV stronie okładki, uważam, że książka powinna być przełożona na język angielski. Zdecydowanie jest tego warta. Naprawdę wciągająca i pouczająca lektura.
Literatura dodatkowa:
Kosicki, J. Z., & Hromada, M. (2018). Cuckoo density as a predictor of functional and phylogenetic species richness in the predictive modelling approach: Extension of Tryjanowski and Morelli (2015) paradigm in the analytical context. Ecological Indicators, 88, 384-392.
Møller, A. P., Morelli, F., & Tryjanowski, P. (2017). Cuckoo folklore and human well-being: Cuckoo calls predict how long farmers live. Ecological Indicators, 72, 766-768.
Tryjanowski, P., & Morelli, F. (2015). Presence of cuckoo reliably indicates high bird diversity: a case study in a farmland area. Ecological Indicators, 55, 52-58.
Tryjanowski, P., Morelli, F., Osiejuk, T. S., & Møller, A. P. (2018). Functional significance of cuckoo Cuculus canorus calls: responses of conspecifics, hosts and non-hosts. PeerJ, 6, e5302.