ASF

Wirus afrykańskiego pomoru świń może przenosić się w nasieniu knurów drogą sztucznej inseminacji (AI) na loszki i zarodki prosiąt. To wnioski ze wspólnych badań niemiecko-amerykańskich.

W zeszłym roku w Europie było znacznie mniej ognisk i przypadków afrykańskiego pomoru świń (ASF) niż w 2021 r. Choroba została wykryta łącznie w 15 krajach europejskich. 

W drugiej połowie 2022 r zostały zmienione znacząco obszary objęte restrykcjami ASF, które wynikają z rozporządzenia wykonawczego Komisji Europejskiej. Zmiany objęły w tym czasie 141 gmin.

Włochy od lat 70. XX wieku walczą z afrykańskim pomorem świń, który stał się chorobą endemiczną na śródziemnomorskiej wyspie Sardynia. Od ponad dziesięciu lat ani świnie, ani wieprzowina nie mogą opuszczać wyspy. Ale to ma się zmienić. Od stycznia ponownie będzie możliwy eksport z części wyspy.

Główny Lekarz Weterynarii poinformował o publikacji rozporządzenia wykonawczego Komisji (UE) 2022/2486 z dnia 16 grudnia 2022 r. zmieniającego załącznik I do rozporządzenia wykonawczego (UE) 2021/605 ustanawiającego szczególne środki zwalczania afrykańskiego pomoru świń. W związku z wejściem w życie ww. rozporządzenia, zmianie uległ zasięg obszarów objętych ograniczeniami w związku z ASF.

Jak stwierdza Najwyższa Izba Kontroli, podmioty odpowiedzialne za ograniczanie rozprzestrzeniania się afrykańskiego pomoru świń nie dopełniają swoich obowiązków. Główne narzędzie walki z ASF – masowa redukcja populacji dzików – nie przynosi efektów, mimo to przekazywane są na nią znaczne środki. Kluczowe dla ograniczenia ASF działania związane z bioasekuracją prowadzone są nierzetelnie.

Afrykański pomór świń został w miniony czwartek potwierdzony w Czechach - prawie pięć lat po ostatnim przypadku. Dochodzenie w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Pradze potwierdziło zakażenie u martwego dzika znalezionego w Jindřichovice pod Smrkek w regionie Frýdlant w Kraju Libereckim. Miejsce odkrycia znajduje się w pobliżu granicy z Polską, gdzie infekcja występuje od dłuższego czasu. 

Według duńskich naukowców muchy zarażone wirusem ASF mogą przenosić chorobę również na świnie. Badacze twierdzą, iż świnie mogą, przynajmniej w teorii, zarazić się wirusem afrykańskiego pomoru świń poprzez zjedzenie skażonych owadów.

W związku z ASF, żaden kraj nie jest bezpieczny i dlatego należy zachować czujność. Potrzebujemy jasnego planu na szczeblu unijnym, aby skutecznie zmniejszyć populację dzika. Bioasekuracja jest bardzo ważna, ale nie wystarczy.

- Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie wznowiło udzielania rekompensat finansowych dla producentów ze strefy czerwonej. Takie rekompensaty im się należą, ponieważ dzięki utrzymywaniu stref z ograniczeniami, handel z pozostałych obszarów może odbywać się normlanie – uważa samorząd rolniczy z Wielkopolski.

Nadal istnieją poważne luki w wiedzy naukowej na temat ryzyka przeniesienia wirusa ASF na świnie poprzez pasze i „inne materiały nieożywione”. W ramach międzynarodowego projektu badawczego, stabilność wirusów ASF na różnych paszach zwierzęcych i materiałach ściółkowych ma być zbadana w praktycznych warunkach przechowywania.

Komisja Europejska chce zmniejszyć o 40 proc. budżet dostępny na zwalczanie zakaźnych chorób zwierząt, takich jak afrykański pomór świń (ASF) i ptasia grypa. Powodem są znacznie wyższe koszty zwalczania tych chorób. 

Po kilku przypadkach zgonów spowodowanych błędami w stosowaniu szczepionki przeciwko afrykańskiemu pomorowi świń, początkowo zaprzestano stosowania preparatu w Wietnamie. Teraz szczepienia mają zostać wznowione, a proces szczepień lepiej kontrolowany.

Od sierpnia Rosja zmaga się z rosnącą liczbą ognisk afrykańskiego pomoru świń. Podobno szczególnie ucierpiały duże firmy, takie jak największy rosyjski producent wieprzowiny Miratorg. 

Po ponad miesięcznej przerwie odnotowano kolejny przypadek ASF w stadzie świń. Tym samym w bieżącym roku na terenie kraju wystąpiło już 14 ognisk choroby.

Brytyjczycy od 1 września ograniczyli import wieprzowiny i produktów wieprzowych. Od początku bieżącego miesiąca mieszkańcy Unii Europejskiej nie będą mogli wwozić do Wielkiej Brytanii więcej niż 2 kg wieprzowiny. To ograniczenie wynika z rosnących obaw o zawleczenie na Wyspy wirusa ASF.

Stale istnieje pewne ryzyko zawleczenia na fermę wirusa afrykańskiego pomoru świń wraz z paszą. Dlatego poszukuje się sposobów na ochronę komponentów paszowych i gotowych mieszanek przed wirusem podczas ich transportu i przechowywania. Jak wynika z ostatnich badań, pomóc może w tym dodatek paszowy w postaci kwasu mrówkowego.

Producenci trzody chlewnej, którzy na skutek wystąpienia afrykańskiego pomoru świń zaprzestali produkcji w związku z zakazem utrzymywania zwierząt lub ich wprowadzania do gospodarstwa, wciąż mogą ubiegać się o pomoc.

Holenderska organizacja Farmers Defense Force (FDF) opowiada się za tym, aby wszyscy sprzedawcy pasz testowali swoje produkty na obecność afrykańskiego pomoru świń. Ma to na celu zmniejszenie ryzyka wprowadzenia wirusa do holenderskich ferm trzody chlewnej. Obecnie w tym kraju tylko dostawca pasz Feed Factory z Helmond prowadzi takie badania.

Naukowcy pracują nad nową technologię dezynfekcji, która może pomóc w walce z wirusem afrykańskiego pomoru świń. Wykorzystuje się w nim promieniowanie wytwarzane przez tzw. zimną plazmę. W kilka sekund niszczy bakterie, wirusy i inne drobnoustroje.