Ruch Młodych Farmerów uważa, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w wielu powiatach ociąga się z wypłatą dopłat bezpośrednich, co może przyczynić się do bankructwa wielu rolników. Agencja odrzuca te oskarżenia i podkreśla, że do obsłużenia zostało zaledwie 1 procent wniosków.
- Otrzymujemy wiele informacji, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w wielu powiatach do tej pory nie wypłaciła rolnikom dopłat bezpośrednich za rok 2023. To skandal! ARiMR wysyła pisma rolnikom, że wypłaty pieniędzy zostają przesunięte o kolejne miesiące. Wielu rolników stoi na skraju bankructwa właśnie przez opieszałość ARiMR – alarmował w ubiegłym tygodniu Ruch Młodych Farmerów.
- Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wydała 1 240 825 decyzji w sprawie dopłat bezpośrednich w ramach kampanii 2023 (liczba rolników, którzy złożyli wnioski, to 1 242 772). Do obsłużenia pozostał niewielki odsetek wniosków - niespełna 1%. Przypadki niewydanych decyzji i niezrealizowanych płatności końcowych dotyczą m.in. trwających wyjaśnień pokontrolnych (błędów w deklaracjach, rozbieżności między danymi we wnioskach a stanem faktycznym), stanu prawnego nieruchomości zgłoszonych do dopłat (trwających postępowań spadkowych, sporów między posiadaczami a użytkownikami gruntów). Zapewniamy, że pracownicy ARiMR zaangażowani w proces obsługi często bardzo skomplikowanych spraw dokładają wszelkich starań, by spodziewane wsparcie finansowe trafiło do rolników jak najszybciej – przekonuje ARiMR.