Dodaj ogłoszenie

CenyRolnicze
28.02.2020 MATIF: pszenica kons. MAR20 - 187,50 (- 2,09%), kukurydza MAR20 - 165,50 (- 1,19%), rzepak MAJ20 - 380,25 (- 1,81%) [euro/tona] +++ +++ +++ 28.02.2020 12:29 DRÓB, cena tuszki w hurcie: 4,70 - 5,60 zł/kg, średnia: 5,20 zł/kg (na podstawie informacji z 15 ubojni) +++ +++ +++

Żniwa wstrzymane przez plagę karaczanów

Redakcja

W sortowni śmieci w Dąbrówce Wielkopolskiej w powiecie świebodzińskim (woj. lubuskie) na początku lipca zalęgły się prusaki. Plaga szkodników jest tak duża, że burmistrz Zbąszynka wystosował do rolników pismo z prośbą o wstrzymanie się od zbioru zbóż z pól sąsiadujących z sortownią.

Dziś odbyło się spotkanie sztabu kryzysowego powołanego przez starostę świebodzińskiego. Głównym celem była ocena gatunku szkodników, stanu zagrożenia, zdiagnozowanie sposobu oprysku oraz określenie rodzaju preparatów, które mogą być zastosowane na uprawy. Wszelkie koszty zostaną pokryte przez firmę Wexpool, do której należy sortownia śmieci. Specjaliści oceniali przede wszystkim stopień zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi, zwierząt oraz upraw.

Po wizji lokalnej Tadeusz Ciejka - specjalista w zakresie dezynfekcji, dezynsekcji i deratyzacji ustalił, że owady, których nadmierne ilości żyją w Dąbrówce Wielkopolskiej, to zadomka polna oraz zadomka leśna, czyli owady z rzędu karaczanów pospolicie występujące w naszym kraju. Jak stwierdził jednak T. Ciejka, choć owady te w swoim środowisku są pożyteczne, nie występują zwyczajowo w takich ilościach i nie żyją w domostwach. Sytuacja w Dąbrówce jest więc wyjątkowa i szczególnie uporczywa dla mieszkańców.

Oprócz mieszkań i domów sąsiadujących z sortownią śmieci, ogromne ilości zadomek zalęgły się w okolicznych uprawach. Nikt ze sztabu kryzysowego nie potrafił określić, jaka liczba owadów może obecnie żyć we wsi, ale szacuje się, że są to miliony karaczanów.

Ponieważ trudno określić, na jakiej powierzchni znajdują się szkodniki, burmistrz Zbąszynka poprosił o wstrzymanie upraw. Dziś sztab kryzysowy ustalił, że na działkach przyległych do sortowni w najbliższych dniach przeprowadzone zostanie koszenie zbóż, a całe skoszone rośliny trafią do sortowni, gdzie w ciągu jednego dnia zostaną zutylizowane.

Ustalono, że jest to najlepszy sposób ograniczenia populacji zadomek, ponieważ zboża są już suche, gotowe do żniw, a co za tym idzie nie można używać oprysków. Środki chemiczne, które można użyć na zebranie ziarno są z kolei bardzo toksyczne i szkodliwe dla ludzi, więc ich używanie jest możliwe jedynie w silosach. Nie wszyscy rolnicy mają możliwość spełnić te wymagania, ponieważ zboża składują w budynkach gospodarczych. Jak zauważyli członkowie sztabu, nie można dziś stwierdzić, czy skupy będą zainteresowane nabyciem takiego ziarna.

Rolnicy, którzy mają już żniwa za sobą i pozostawili baloty słomy na polach, nie mogą ich zwozić do swoich gospodarstw, ponieważ także w słomie zalęgły się zadomki. W związku z tym firma Wexpool odkupi od rolników tę słomę i zutylizuje w swojej sortowni.

Stawki za słomę oraz zboże rolnicy będą ustalać z kierownictwem sortowni przy udziale gminy. Do koszenia zostanie wynajęta firma. Pola zostaną później zaorane i zwałowane, aby odciąć tlen i uniemożliwić zadomkom rozmnażanie. Wszystkie maszyny po zakończeniu prac zostaną odkażone.

Aby ograniczyć populację owadów na terenie sortowni, hałdy śmieci zostaną opryskane specjalnymi preparatami. Rozmowy z rolnikami rozpoczną się po otrzymaniu ekspertyzy od specjalistów z zakresu walki ze szkodnikami.

T. Ciejka ocenił, że już w piątek mógłby rozpocząć opryskiwanie terenu sortowni. Preparat zaczyna działać po około 5-6 godzinach. Wszystko zależy jednak od warunków atmosferycznych. Na jutro prognozowane są w województwie lubuskim opady deszczu, więc koszenie zbóż nie będzie możliwe.

Informacje dotyczące walki z owadami w mieszkaniach, domach i ogrodach podaje portal Gazeta Świebodzińska.

 

 

 

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii: