Trudne warunki pogodowe i przedłużający się konflikt zbrojny odbijają się na produkcji rolnej w Syrii. W kraju, w którym wojna toczy się od siedmiu lat, odnotowano gwałtowny spadek krajowej produkcji zbóż, co pogłebia problem deficytu żywności.
Produkcja pszenicy w tym roku spadła do poziomu 1,2 miliona ton, czyli około dwóch trzecich poziomu z 2017 roku. To najniższe zbiory od 29 lat. Było to spowodowane przedłużającym się okresem suchych warunków pogodowych na początku sezonu uprawowego, po którym następowały nawalne deszcze poza sezonem. Konflikt w Syrii zniszczył także rozległe obszary rolnicze, wysiedlił tysiące syryjskich rolników i spowodował gwałtowny wzrost kosztów środków produkcji rolnej.
Podczas gdy coraz więcej przesiedleńców wraca do swoich domów, a liczba osób w trudno dostępnych miejscach zmniejszyła się o dwie trzecie, w raporcie ONZ szacuje się, że 5,5 miliona Syryjczyków ma problemy zdrowotne i wymaga pomocy żywnościowej. Ponadto około 500 000 do 800 000 osób w północnym gubernatorstwie w Idleb może być zagrożonych brakiem żywności .Niesprzyjające warunki pogodowe spowodowały, że w tym roku zebrano tylko 38 procent uprawy pszenicy na obszarach zasilanych deszczem. Rolnicy stwierdzili, że jest to najgorszy sezon rolniczy w Al-Hasakeh odkąd sięgają pamięcią. Dodajmy, że Al-Hasakeh to północno-wschodni region kraju, który zazwyczaj dostarcza prawie połowę krajowej pszenicy.
Jęczmień, bardziej odporny na suszę, radził sobie lepiej w tych warunkach, ale produkcja nadal spadała do najniższego poziomu od 2008 r. Według raportu - opartego na wywiadach i ankietach, a także danych satelitarnych i rządowych - rolnicy skarżyli się na sporadyczną dostępność wody, wysoki koszt paliwa do napędzania pomp irygacyjnych i niedobór sprzętu do uprawy roli. Rząd wprawdzie odzyskał kontrolę nad terytorium i stacjami pomp, rozpoczęto prace nad odtworzeniem stacji uzdatniania wody i kanałów nawadniających. Prace mogą jednak trwać wiele lat.
Konflikt w Syrii mocno obciążył sektor rolnictwa, o czym świadczy ograniczony dostęp do nasion, co stanowi "poważny problem" w nadchodzącym roku, stwierdza raport FAO-WFP. W przypadku sadzenia wielu rolników polega na zbożu zaoszczędzonym z własnych, ograniczonych zbiorów.