Na polskim rynku, zresztą podobnie jak w całej Europie, dostępnych jest coraz więcej zapraw nasiennych opartych o substancje z grupy inhibitorów dehydrogenazy kwasu bursztynowego (SDHI) Które z nich wybrać? Czy rzeczywiście pomogą w ograniczaniu porażenia chorobami oraz wpłyną na wybrane parametry fluorescencyjne i plon? Przed takimi dylematami stają rolnicy uprawiający nie tylko jęczmień ozimy, choć to właśnie to zboże jest bohaterem rozprawy której autorką jest, znana w środowisku doradztwa rolniczego, czytelników prasy rolniczej, jak i agronomii dr inż. Zuzanna Sawinska z Katedry Agronomii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Zuzanna Sawinska próbuje odpowiadać na pytania praktyczne z naukową skrupulatnością i niezależnością. W latach 2013-2015 przeprowadziła doświadczenia jednoczynnikowe, w układzie bloków losowanych w czterech powtórzeniach, właśnie w uprawie jęczmienia ozimego w warunkach polowych i laboratoryjnych. Testom poddano zaprawy nasienne zawierające w swoim składzie substancje aktywną z grupy karboksyamidów: Baytan Trio 180 FS, Systiva 333 FS, Vibrance Gold, oraz Vibrance 500 FS.
Celem niniejszego omówienia, nie jest dokładne przekazanie szczegółowych wyników badań, a jedynie zarysowanie pewnych tendencji ogólnych. I tak: (1) plon ziarna jęczmienia ozimego był zróżnicowany w latach badań i zależny zarówno od warunków meteorologicznych jak i rodzaju zaprawy nasiennej; (2) wykazano wpływ zapraw nasiennych i lat badań na zgorzel siewek (Fusarium spp.), pleśń śniegową (Microdochium nivale), pałecznicę zbóż i traw (Typhula incarnata), mączniaka prawdziwego zbóż i traw (Blumeria graminis) oraz plamistość siatkową liści jęczmienia (Pyrenophora teres).
Dodatkowo – jak możemy przeczytać w pracy - przeprowadzone analizy pozwoliły na wyróżnienie trzech grup skuteczności zwalczania grzybów chorobotwórczych. Pierwszą grupę stanowią Vibrance Gold 100 FS, Vibrance 500 FS i Baytan Trio 180 FS które ograniczają porażenie takimi chorobami jak: zgorzel siewek, pleśń śniegowa, głownia pyląca, pasiatość liści oraz pałecznica zbóż i traw, nie mając jednocześnie wpływu na porażenie chorobami liści powodowanymi przez Blumeria graminis i Pyrenophora teres. Druga grupa obejmuje zaprawę nasienną Kinto Duo 80 FS - w latach badań nie ograniczała pałecznicy zbóż i traw oraz chorób liści. Trzecia grupa to kombinacje badawcze cechujące się największym wpływem na choroby odnasienne i odglebowe - Systiva 333 FS stosowana pojedynczo lub w mieszaninie z Kinto Duo 80 FS. Fluksapyroksad zawarty w produkcie Systiva 333 FS zwalczał dodatkowo choroby nalistne powodowane przez Blumeria graminis i Pyrenophora teres, czego nie obserwowano w odniesieniu do żadnej z pozostałych kombinacji badawczych.
Interesujące wydaje się to że, w przypadku tych zapraw nasiennych wyniki wskazują na efektywniejszą pracę PSII w warunkach suszy niż u roślin nie poddanych stresowi suszy. Powyższe preparaty, poza ochroną przed stresem abiotycznym, zapewniły roślinie wyższą wydajność reakcji fotochemicznych w stanie całkowitego wysycenia światłem bądź większą ilość chlorofilu.
Kiedy jednak i który z preparatów zastosować? Odpowiedź nie wydaje się prosta i właśnie dlatego warto ufać wykwalifikowanym doradcom polowym i uczestniczyć w specjalistycznych szkoleniach. Czasem zastanawiamy się czy prace naukowe mogą być przydatne w praktyce polowej? Owszem, mogą, a prezentowana rozprawa jest tego dobrym przykładem.