Hodowcy świń i drobiu w tarapatach. Kto kupi zboże paszowe?

- Plony nie są złe. One może jakościowo nie są najlepsze, ponieważ z różnych powodów ziarno często jest niewyrośnięte lub porośnięte i nadaje się głównie na paszę – uważa były minister rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski.

– Plony nie są złe. Na pewno ominęła nas susza, która w 2018, 2019 roku spustoszyła polskie rolnictwo i gdyby nie udzielono masywnej, ogromnej pomocy w wysokości 0,5 mld zł to wiele gospodarstw by tego nie przeżyło. W tym roku były regionalnie kataklizmy, m.in. gradobicia, podtopienia w niektórych miejscach, gdzieniegdzie również punktowo pojawiała się susza, natomiast w skali całego kraju zbiory nie są najgorsze. One może jakościowo nie są najlepsze, ponieważ z różnych powodów ziarno często jest niewyrośnięte lub porośnięte i nadaje się głównie na paszę – mówił Jan Krzysztof Ardanowski w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja.

 

Co z ziarnem gorszej jakości?

 

Na antenie toruńskiej rozgłośni Ardanowski stwierdził, że rolnicy martwią się gorszą jakością ziarna, ponieważ przez afrykański pomór świń upada hodowla trzody chlewnej, a także istnieją problemy w rozwoju produkcji drobiu. – Jest pytanie, kto to zboże od rolników, którzy mają ziarno nadające się na paszę, kupi. Co z tym zbożem się stanie? – pytał polityk PiS.

 

Więcej w publikacji portalu Radia Maryja – kliknij.