Kilka ciepłych dni w ostatnim tygodniu sprawiły, że zboża i rzepaki wznowiły swój wzrost. Sprawdzamy w jakiej kondycji znajdują się po spoczynku zimowym oraz omawiamy sytuacje jakie mogą nas czekać w najbliższych tygodniach. Pokażemy też sposób jak zweryfikować czy nasze zboża dobrze przezimowały.
Coraz dłuższy dzień oraz pojawiające się okresy z wyższymi temperaturami są oznakami dla roślin do wznowienia wegetacji. Na przedwiośniu będzie ona przerywana jeszcze okresami chłodu i na dobre rośliny wznowią swoje procesy życiowe, gdy średnia dobowa temperatura nie będzie spadać poniżej 5°C. W ostatnim tygodniu, w centralnej części województwa kujawsko-pomorskiego wystąpiły 4 kolejne doby podczas których średnia temperatura przekroczyła 5°C. Czynnik ten pobudził znajdujące się w spoczynku zimowym zboża i rzepaki do wznowienia rozwoju. Nowe przyrosty korzeni, to pierwsze oznaki pobudki roślin ze snu zimowego. W tym momencie rozpoczyna się szereg zmian metabolicznych oraz wzrasta uwodnienie komórek roślinnych. To bardzo pozytywne wieści, tylko w sytuacji, gdy zima nie zamierza powrócić za jakiś czas. Do wymarznięcia roślin najczęściej właśnie dochodzi w sytuacjach wybudzenia się roślin, rozpoczęcia wzrostu i powrotu kilkunastostopniowych mrozów. Najbliższe tygodnie więc, zdecydują o przyszłości naszych upraw. Na szczęście, aktualne prognozy synoptyków pozwalają z optymizmem patrzeć w przyszłość.
W jakiej kondycji są zboża?
Stan rozwojowy i fitosanitarny zbóż zależy od terminu w jakim zostały posiane. Zdecydowanie lepiej rozwinięte, ale też porażone przez choroby są najwcześniej siane zboża jak jęczmień, żyto i w dalszej kolejności pszenice. Jeczmiona posiane w 2. i 3. dekadzie września posiadają mocny pęd główny, i 2 do 4 rozkrzewień bocznych. Na wykopanej bryle doskonale widać nowe przyrosty korzeniowe. Na liściach można zaobserwować martwe poduszki mączniaka prawdziwego zbóż i traw, oraz nieliczne zarodniki rdzy jęczmienia uszkodzone przez mróz. W średnim nasileniu liście zostały jesienią zainfekowane plamistością siatkową. Nie wystąpiły objawy chorób podsuszkowych do których należą plamistość oczkowa, fuzyjna zgorzel podstawy źdźbła czy łamliwość podstawy źdźbła. To najważniejsze choroby, którym zapobiegać będziemy w pierwszym zabiegu fungicydowym i dobrą wiadomością jest, że do infekcji nie doszło już jesienią. Pszenice siane w ostatnim tygodniu września aktualnie posiadają jeden pęd główny i 1-3 rozkrzewienia boczne. Plantacje pszenicy są w dobrej kondycji, a dominującymi uszkodzeniami jest niewielka ilość zżółkłych liści zaatakowanych przez mączniaka jesienią. Nie wystąpiły żadne choroby podstawy źdźbła. Żyto jako najbardziej odporny gatunek nie posiada żadnych objawów chorobowych po zimie, a rośliny mają średnio 4-5 pędów. Zarówno w pszenicy i życie również obserwowano nowe przyrosty korzeniowe, wskazujące na wznowienie procesów życiowych. Pszenice siane pod koniec października, po burakach znajdują się w fazie 1-3 liści i będą wymagały szybkiego dostarczenia azotu w celu dokrzewienia plantacji.
Fot.2: Nowe, białe przyrosty korzeni świadczą o rozpoczeciu wzrotu roślin.
Rzepak już rośnie
Plantacje rzepaku ozimego posiadają liczne świeże przyrosty koszeni włośnikowych oraz widać wyraźne wydłużenie stożka wzrostu. Ze względu na łagodne warunki podczas zimy, dobrze odżywione rzepaki zachowały wszystkie liście. Na najstarszych z nich można obserwować porażenie suchą zgnilizną kapustnych. Na plantacjach, które jesienią wykształciły zbyt bujne ulistnienie i były widoczne oznaki niedoboru azotu poodrzucały najstarsze liście, które zdążyły się niemal całkowicie rozłożyć. Plantacje te obecnie wyglądają bardzo dobrze, pozostałe liście nie mają oznak chorobowych. Plantacje te jak najszybciej należy odżywić azotem, aby wykorzystać jak najwięcej z potencjału ustalonego jesienią.
Fot.3: Rzepak rozpoczął już wegetacjie, na co wkazują wydłużony pęd, nowe liśćie i korzenie włośnikowe.
Jak wykonać test przezimowania zbóż?
W większości kraju w czasie największych mrozów rośliny były pokryte śniegiem, który nie zalegał zbyt długo. Z tego powodu wymarznięcia plantacji powinny być rzadkością. Istnieje jednak jeszcze ryzyko uszkodzeń mrozowych w okresach, gdy będą występować duże wahania temperatur – ciepłe dni i mroźne noce. Poniżej opisujemy w jaki sposób sprawdzić, czy rośliny są żywe i wznowią wegetację wiosną.
- Pobranie roślin z pola.
Rośliny powinny zostać losowo pobrane z pola, tak aby w sposób reprezentatywny odzwierciedlały sytuacje na plantacji. W sytuacji, gdy gleba jest rozmarznięta, problem jest niewielki, gdyby jednak była skuta mrozem, należy wykopać kawałek bryły gleby z korzeniami i rozmrozić ją np. w garażu.
Fot.4: Do oceny należy pobrać 10 kolejnych roślin z rzędu.
- Oczyszczenie i przygotowanie próby.
Wykopane rośliny z korzeniami należy obmyć wodą, a następnie ściąć liście wraz z kawałkiem pędu około 2-3 cm nad węzłem krzewienia. Przygotowane rośliny należy ułożyć na wilgotnej bibule i odstawić na 24 godziny w ciepłe miejsce, nie pozwalając, aby bibuła wyschła.
Fot.5: Przycięte rośliny nalezy wyłożyć na nawilgotnej bibule.
- Ocena wigoru
Po 24 godzinach skontrolować należy przyrosty w miejscu odcięcia liści. Jeśli na wszystkich pędach rośliny pojawiły się przyrosty u długości co najmniej 10 milimetrów oznacza to bardzo dobre przezimowanie. Jeżeli na co najmniej połowie pędów jednej rośliny pojawiły się przyrosty do 5 mm a obsada na polu pozwoli na uzyskanie co minimum 500 pędów/m2 nie kwalifikuje to plantacji do przesiania. Jeżeli po dobie nie pojawiły się przyrosty, lub ilość żywych pędów jest niewielka, wskazuje to na poważne uszkodzenie uprawy i konieczne będzie zastąpienie jej innym gatunkiem.
Fot.6: Duże przyrosty liści po 24 godzinach oznaczają bardzo dobre przezimowanie uprawy.