Kukurydza, pomimo że sprawia wrażenie łatwej w uprawie, skrywa wiele szczegółów na które należy zwrócić uwagę i dostosować do aktualnej sytuacji. Dotyczy to zarówno nawożenia przedsiewnego, zlokalizowanego, jak i warunków siewu. Umiejętne zarządzanie i odpowiednie wybory przy zakładaniu plantacji z pewnością przyniosą korzyści w plonie.
Kukurydza zdobywa coraz większą rzeszę zwolenników jej uprawy, co przekłada się na systematyczne zwiększanie powierzchni jej zasiewów. W zeszłym roku uprawiano ją na niemal 1,7 mln ha i było to więcej o 20% niż w 2020 roku. Niemal 60 % areału uprawy przeznaczona jest na ziarno. Kukurydza swoją popularność zawdzięcza stosunkowo niedużym wymaganiom glebowym, bo udaje się także na glebach słabszych, a w komfortowych warunkach odwdzięcza się wysokim plonem.
Nie wszędzie te same odmiany
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu, nie we wszystkich regionach kraju możliwa była uprawa kukurydzy na ziarno. Przeszkodą był zbyt długi okres jej wegetacji, z powodu którego na północy kraju nie była w stanie dojrzeć. Problem rozwiązał postęp hodowlany, w efekcie, którego powstaje wiele wczesnych odmian, które są w stanie przejść pełen okres rozwoju w naszych warunkach klimatycznych. Należy jednak się liczyć z tym, że odmiany z krótszym okresem wegetacji, mają niższy potencjał plonowania. Kukurydza podzielona jest na grupy wczesności według klasyfikacji FAO. W sumie istnieje 9 grup, jednak do uprawy w Polsce przydatne są 3 najwcześniejsze. Odmiany o FAO do 180 możemy uprawiać w regionach podgórskich, nieco późniejsze odmiany – do FAO 220 udadzą się na pomorzu i mazurach. Kukurydze charakteryzującą się FAO na poziomie 230-260 siać możemy w centralnych regionach kraju, a najpóźniejsze odmiany do FAO 300 powodzenie uprawy zagwarantują jedynie w południowo wschodnich i zachodnich częściach kraju. W przypadku użytkowania kukurydzy na kiszonkę, można zastosować odmiany o wyższym FAO o około 10-20 niż wspomniane wcześniej.
Fot. 2. Dostosowanie wczesności odmian kukurydzy do regionu kraju (źródło- IHAR-PIB).
Typ odmiany warunkuje termin siewu
W ramach gatunku oprócz wczesności występuje inne zróżnicowanie, częściowo jednak z nią powiązane. Jest to typ ziarna – flint lub dent. W praktyce ciężko znaleźć odmiany w czystym typie flint lub dent, bo są to mieszańce z przewagą któregoś z typu. Wiąże się to jednak z przejęciem większości wymagań danej kreacji. Odróżnić od siebie oba typy nasion można bardzo łatwo. Ziarno w typie dent posiada charakterystyczne wgłębienie na szczycie, przez co kształtem przypomina ząb. Szczyt ziarna flint jest natomiast gładki i szklisty (fot.2). Kukurydze w typie flint cechują się wcześniejszym dojrzewaniem w porównaniu do dentów. Ziarno typu flint potrzebuje także nieco niższej temperatury do kiełkowania niż ziarno w typie dent. Wcześniejszy z typów rozpoczyna kiełkowanie w glebie o temperaturze od 6°C lecz sprawnie przebiega w temperaturach od około 8°C. Ziarno dent wymaga wyższych temperatur do kiełkowania- proces ten rozpoczyna się przy temperaturze gleby 8°C a optimum dla tego procesu to 10-12°C. Jasno z tego wynika, że jeśli szukamy odmiany do wcześniejszych siewów, w większym stopniu znoszącej wiosenne chłody to powinniśmy wybierać odmiany z przewagą typu flint. Termin siewu kukurydzy zawsze powinien wynikać z pomiarów temperatury gleby a nie wskazań kalendarza. Tak jak w przypadku wszystkich innych roślin – długie przebywanie nasion w glebie bez rozpoczęcia kiełkowania spowoduje jego gnicie i gorsze wschody. Odpowiednią temperaturę gleba osiąga w naszym kraju od 15 kwietnia w cieplejszych regionach do 10 maja w najzimniejszych zakątkach naszego państwa. Ważne, aby wymagana temperatura utrzymywała się przez dłuższy czas, co pozwoli na nieprzerwalny rozwój roślin. W wyznaczeniu optymalnego terminu siewu kukurydzy może być obserwacja przyrody. Temperaturę gleby odpowiednią dla wymagań kukurydzy zwiastuje zakwitanie mniszka lekarskiego, popularnie nazywanego mleczem.
Fot. 3. Ziarno w typie dent (po lewej) nalezy wysiewać w glebę o wyższej temperaturze niż ziarno w typie flint (po prawej).
Głębokość siewu
Prawidłowa głębokość umieszczenia nasion powiązana jest z typem gleby, jej wilgotnością i temperaturą. Na glebach lekkich a tym samym w większości dysponujących mniejszymi zapasami wody można siać kukurydzę nieco głębiej 5-6 cm. Pozwoli to na dobry kontakt z wilgocią, a mniej zwięzła gleba nie utrudni zanadto wydostanie się liścienia ponad powierzchnię gleby. Te gleby także szybciej się nagrzewają co pozwala na wcześniejsze osiągnięcie odpowiedniej temperatury w głębszych warstwach. Na glebach ciężkich z kolei możliwy jest płytszy siew 3-4 cm, związany w większymi zapasami wody, a głębokość siewu ogranicza temperatura w terminie jaki planujemy do siewu.
Wysiew i podsiew nawozów
W znakomitej większości plantacji kukurydzy stosuje się rzędowy podsiew nawozów w czasie siewu. Do tego celu bardzo dobrze sprawdza się fosforan amonu, który posiada lepiej przyswajalną formę fosforu niż inne typy nawozów. Szczególnie w uprawie kukurydzy przynosi on widoczne rezultaty, gdyż przez swoje tropikalne pochodzenie roślina ta ma problemy z pobieraniem fosforu w niższych temperaturach. Rzędowe nawożenie fosforanem przynosi także pozytywne rezultaty na glebach zimnych i kwaśnych, gdzie dostępność fosforu jest ograniczona. Niezmiernie ważne są parametry w jakich nawóz zostanie umieszczony w glebie. Optymalnym jego umiejscowieniem nawozu przy podsiewie rzędowym jest 5 centymetrów w bok i 5 centymetrów poniżej ziarniaka kukurydzy. Odległości te należy zwiększyć w przypadku podawaniu nawozu w dawkach większych niż 150 kg/ha. Zbyt bliskie umieszczanie nawozów – szczególnie wieloskładnikowych zawierających potas w formie soli może spowodować nadmierne zasolenie okolicy rozwoju korzeni i uszkodzenie roślin. Niedopuszczalne jest umieszczanie nawozu nad ziarniakiem, gdyż rozpuszczony „obleje” nasiono, a nadmiar składników pokarmowych uszkodzi siewkę. Błędem jest także podawanie w nawożeniu rzędowym nawozów typowo azotowych a w szczególności mocznika. Nawóz ten, ze względu na swoje przemiany chemiczne w początkowej fazie powoduje bardzo duże podniesienie odczynu w pobliżu granuli, co także może spowodować uszkodzenie ziarna. Ze względu, że zwykle całość nawożenia azotowego kukurydzy stosuje się przed siewem w postaci mocznika, zaleca się, aby miało ono miejsce co najmniej klika dni przed siewem, aby wspomniane wcześniej przemiany chemiczne mogły się ustabilizować i gleba powróciła do swoich naturalnych właściwości – bezpiecznych dla kukurydzy.
Fot. 4. Schemat umieszczenia nawozu w nawożeniu rzedowym kukurydzy. Zachowanie odpowiedniej odległości wyeliminuje ryzyko uszkodzenia nasiona i pobudzi korzenie do wzrostu.