Prawidłowe przeprowadzenie odchwaszczania kukurydzy jest zabiegiem decydującym o stanie plantacji i jej plonie. Koszt odchwaszczania nie jest duży i wynosi 5-6 % nakładów ogółem, podczas gdy straty plonu nieodchwaszczonej plantacji mogą sięgać 15 – 60 %. Dobór środka i terminu zastosowania zabiegu powinien być oparty o znajomość pola, gatunki występujących chwastów i charakterystyczny przebieg pogody w danym rejonie.
Kukurydza, która początkowo wolno rośnie, uprawiana w szerokich międzyrzędziach stwarza idealne warunki do rozwoju chwastów jedno i dwuliściennych. Przez okres 5-6 tygodni mają one czas na wzrost bez jakiejkolwiek konkurencji. Wysoka temperatura w maju i opady mogą spowodować dodatkowo ich masowe występowanie.
O tym w jakim nasileniu chwasty wystąpią na polu decydujemy jeszcze zanim kukurydza zostanie wysiana. Mechanicznego zwalczania chwastów dokonujemy w uprawkach przedsiewnych. Kilkukrotne przejazdy na tym samym polu powodują jednak silne przesuszenie gleby, niszczą jej strukturę i powodują zbyt silne rozpylenie. Generują dodatkowo koszty w postaci paliwa i czasu. Dobrym rozwiązaniem jest wykonanie wcześnie uprawy przedsiewnej i pozostawienie pola dobrze wyrównanego. Na około 2 tygodnie przed siewem niszczymy chwasty, które wzeszły przy użyciu glifosatu ( Roundup). Zabieg z wykorzystaniem nieselektywnego herbicydu można wykonać również na zasianej plantacji, jeszcze przed wschodami kukurydzy.
W odchwaszczaniu kukurydzy mamy do wyboru możliwość zastosowania przed wschodowych lub po wschodowych herbicydów. Najpopularniejszą metodą jest zabieg nalistny, stosuje go aż ¾ plantatorów. Mamy tutaj do wyboru preparaty, które można stosować od 1 do 8 liści. Bezpieczną granicą rozwoju kukurydzy jest jednak piąty liść. Powyżej tej fazy zaczynają tworzyć się w roślinie organy generatywne, które mogą zostać uszkodzone przez niektóre substancje czynne, w szczególności z grup regulatorów wzrostu. Dlatego bardzo ważne jest aby stosować się do zaleceń podanych na etykiecie środka.
Późne odchwaszczanie kukurydzy (powyżej 4 liścia) na skutek rozwoju chwastów powoduje również spadek plonu kukurydzy. Pamiętajmy by zabieg odchwaszczania przeprowadzić w warunkach jak najmniej stresowych. Unikajmy dużych wahań temperatur, okresów z wysokimi jak i niskimi temperaturami. Nie powinno stosować się herbicydów na kilka dni przed spodziewanymi przymrozkami jak i po ich wystąpieniu. Warto czytać etykiety środków ochrony roślin i bardzo skrupulatnie przestrzegać ich zaleceń. Jeśli odmiana kukurydzy, którą uprawiamy jest wynotowana jako wrażliwa, fitotoksyczność może dla niej zakończyć się nawet obumarciem.
W preparatach nalistnych substancja aktywna działa również doglebowo zabezpieczając pole kukurydzy przed ponownym wzejściem chwastów. Błędem jest dlatego czekanie na pojawienie się wszystkich chwastów. Powoduje to, że część będzie bardziej wyrośnięta, a tym samym bardziej odporna na działanie środka. Odpowiednie uwilgotnienie gleby, wysoka wilgotność powietrza i przebieg pogody są ważne dla działania środka. Dużym zagrożeniem jest pojawiające się zjawisko uodparniania chwastów . Aby tego uniknąć nie należy stosować tego samego środka przez kilka lat na tym samym polu nawet gdy jest on naszym zdaniem bardzo skuteczny i sprawdzony.
Nalistne odchwaszczanie kukurydzy możemy, a nawet powinniśmy dokonać na plantacjach, na których wykonany został zabieg doglebowy, ale jego efekt chwastobójczy jest niewystarczający. Mogło być to spowodowane zbyt niską dawką środka nie dostosowaną do typu gleby (gleba ciężka, zasobna w substancje organiczną wymaga większych dawek środka). Powodem może być utrzymująca się suszą, która nie pozwala na uaktywnienie się środka, intensywne opady deszczu występujące po wykonaniu zabiegu, które przemyły środek w głąb gleby. Częstym problem są także późno wschodzące chwasty ciepłolubne takie jak np. chwastnica jednostronna. Środek doglebowy zastosowany w szczególności we wcześnie sianej kukurydzy może nie zadziałać. Połączenie zabiegu doglebowego z nalistnym jest sprawdzonym i popularnym rozwiązaniem na zachodzie Europy. Pozwala to osiągnąć bardzo dużą skuteczność chwastobójczą dzięki czemu plantacja pozostaje wolna od chwastów.
Dla Portalu CenyRolnicze.pl:
mgr inż. Stanisław Świtek
Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu