Stworzono odmianę soi, która produkuje w swoich nasionach białka mięsa świni. Są w środku różowe i mają charakterystyczny posmak wieprzowiny. Czy hybrydy roślinno-zwierzęce mają szansę zastąpić tradycyjne mięso?
Naukowcy znaleźli sposób, aby prześledzić dokładne pochodzenie produktów odzwierzęcych. Dzięki temu można sprawdzić np. z jakiej konkretnie fermy pochodzi mięso sprzedawane w markecie. Podobna metoda analizy jest opracowywana do śledzenia pochodzenia mleka. Będzie można łatwo sprawdzić, czy źródło produktów jest takie, jakie deklaruje producent.
Hiszpania, jako pierwsza z państw Unii Europejskiej, wprowadziła prawny obowiązek instalacji kamer w ubojniach. W Niemczech producenci sami się na to zdecydowali. Jak działa taki system i czy kamery faktycznie poprawiają dobrostan zwierząt? Kiedy będzie wymagany również w Polsce?
Wizerunek produktów mięsnych został mocno nadwyrężony w obrębie niektórych grup konsumenckich, ze względu na rosnące wymagania środowiskowe, etyczne oraz obawy zdrowotne. W tym kontekście oczekiwania dotyczące mięsnych substytutów znacznie się zwiększyły. Nie jest jednak pewne, że te substytuty naprawdę spełnią oczekiwania konsumentów i będą bardziej odpowiednie niż tradycyjnie produkowane mięso.
W Europie coraz trudniej znaleźć wykwalifikowanych pracowników do pracy w ubojniach. Wymaga ona dużej precyzji i powtarzalności. Jest mało przyjemna i wiąże się z ryzykiem urazów. Dlatego na rynku pojawia się coraz więcej inteligentnych, automatycznych systemów pomagających w kolejnych etapach uboju. Jakie rozwiązania są już dostępne?
W gospodarstwach świń i brojlerów w kilku państwach Unii Europejskiej sprawdzono, czy dobry program bioasekuracji i profilaktyki chorób redukuje ilości stosowanych u zwierząt antybiotyków. Obecność resztek leków sprawdzono w mięsie zwierząt i systemach pojenia na fermach – przed i po wprowadzeniu programu.
Federalne Ministerstwo Rolnictwa w Niemczech pracuje nad ustawą o nowym oznakowaniu produktów pochodzenia zwierzęcego. Na etykietach mięsa opisane będzie jego pochodzenie oraz warunki dobrostanu, w jakich utrzymywane były zwierzęta wykorzystane w produkcji.
Do Europy trafiają duże ilości mięsa z kangura z Australii. Jest ono pozyskiwane od dzikich zwierząt, często w wątpliwy etycznie i mało higieniczny sposób. Mimo to Komisja Europejska odrzuciła niedawną petycję o zakaz importu kangurzego mięsa.
Sukcesy jakie odnoszą wiodący producenci roślinnych zamienników mięsa, mogły początkowo zszokować lub nawet przerazić producentów mięsa. Jak wygląda sytuacja obecnie? Prawidłowa odpowiedź na to pytanie powinna składać się z dwóch elementów. Oceny sytuacji ekonomicznej branży mięsnej oraz roślinnych zamienników mięsa i wizerunku obu sektorów.
Według najnowszych badań rynkowych i wyników sprzedaży, coraz mniej konsumentów sięga po roślinne alternatywy mięsa. Akcje producentów spadają, a wielu inwestorów wycofuje się z branży. Co jest powodem spadku zainteresowania „wegańskim mięsem” i czy trend ten się utrzyma?
Stres cieplny jest jednym z najbardziej obciążających etapów w życiu zwierząt gospodarskich, który niesie za sobą poważne konsekwencje nie tylko dla zdrowia zwierząt, ale i jakości produktu końcowego. Wzrost globalnego ocieplenia, który niesie za sobą częstsze fale upałów, a także przenoszenie produkcji zwierzęcej do nieznanych środowisk tropikalnych (aby sprostać zwiększonemu zapotrzebowaniu na produkty pochodzenia zwierzęcego), niewątpliwie mają wpływ na występowanie stresu cieplnego u zwierząt gospodarskich.
Pasze z owadów to stosunkowo nowy pomysł, dlatego wielu hodowców zadaje sobie pytanie, jak wpływają na wyniki produkcyjne zwierząt. W najnowszych badaniach sprawdzono, jak w żywieniu odsadzonych prosiąt i tuczników sprawdzają się sproszkowane larwy i poczwarki czarnej muchy (Hermetia illucens). Jaką wydajność wzrostu i jakość mięsa osiągnęły karmione nią zwierzęta?
Produkcja mięsa in vitro nie jest ani etyczna, ani ekologiczna. Wymaga wykorzystywania surowców pochodzenia zwierzęcego, substancji hormonalnych i antybiotyków, jest potwornie droga, nieefektywna i ma ogromny wpływ na środowisko. W mięso z laboratorium przestają wierzyć nawet wcześniej pełni entuzjazmu inwestorzy.
Większość konsumentów kojarzy słowo „chemia” w mięsie z czymś złym, jednak celem tego artykułu jest przybliżenie zmian, które zaszły w przemyśle mięsnym, ale i postrzeganiu konsumentów, na przestrzeni lat. Każdy proces, barwnik, konserwant, w formie naturalnej lub syntetycznej to chemia. Natomiast znajomość substancji, ale i procesów chemicznych może ułatwić codzienne życie w kuchni.
Popularność diet wegetariańskich i wegańskich stale rośnie. Za ich wyborem stoją zazwyczaj przekonania dotyczące etycznych aspektów hodowli zwierząt. Niektórzy właściciele zwierząt będący na diecie bezmięsnej próbują wprowadzić ją również u swojego psa lub kota. Na rynku pojawia się coraz więcej roślinnych karm dla zwierząt. Czy dieta pozbawiona mięsa jest w ogóle bezpieczna dla psów i kotów?
Poza aspektami bezpieczeństwa żywności (obecność drobnoustrojów chorobotwórczych i zmniejszających trwałość mięsa, pasożytów, pozostałości leków, mykotoksyn i metali ciężkich), wartości odżywczej oraz właściwości technologicznych, jedną z najpopularniejszych metod oceny jakości produktów jest analiza sensoryczna. Jest to metoda polegająca na zmysłach, aczkolwiek dysponuje wieloma metodami pomiarowymi, o ścisłej procedurze przygotowania i prezentacji próbek oraz wyników.
Badania społeczne przeprowadzone w USA pokazały, że konsumenci chętnie zapłacą więcej nie tylko za produkty mięsne z hodowli „wolnej od antybiotyków”, ale również oznaczone jako pochodzące z hodowli „z minimalnym zużyciem antybiotyków”. Najbardziej negatywnie postrzegany jest przez nich brak jakiekolwiek informacji na produkcie na temat stosowania antybiotyków.
Według najnowszego raportu Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ), spożycie drobiu prawdopodobnie zmniejszy się z 31 kg w 2020 roku do 30,5 kg/mieszkańca w 2021 roku. W rezultacie spożycie mięsa ogółem będzie mniejsze niż w roku ubiegłym. Natomiast na spadek produkcji drobiu w kraju niewątpliwy wpływ ma grypa ptaków oraz wzrost cen pasz (oba te czynniki mają wpływ na zmniejszenie produkcji). Co więcej w 2021 roku odnotowano wzrost cen skupu kurcząt o 23.9% w skali roku (4 zł/kg)(dane z MRiRW). Z kolei według analityków Agro Navigatora, jeżeli ceny pasz nie ustabilizują się, to może to rzutować w znacznym stopniu na produkcję kurczaków w 2022 roku.
Chów i hodowla kóz w kraju stają się coraz bardziej popularne. Na sklepowych półkach można znaleźć duży asortyment kozich serów, jogurtów i mleko. Mleko kozie o bardzo wartościowym składzie odżywczym ma mniejszą zawartość laktozy niż krowie, dlatego jest lepiej tolerowane u osób z nietolerancją tego składnika i jest przez nie łatwiej przyswajalne. Gospodarstwa agroturystyczne są popularnym miejscem odpoczynku i poznawania przyrody przez dzieci i dorosłych. Dla wielu osób, to często jedyna możliwość kontaktu z kozami i innymi zwierzętami gospodarskimi, co jest jednym z powodów tak dużego zainteresowania nimi. Czy kozie mięso jest równie cenione jak kozi nabiał?
Wielka Brytania ma coraz większy problem z przegęszczeniem na fermach trzody chlewnej. W tej chwili na fermach co tydzień ubijane są tysiące – prawdopodobnie dziesiątki tysięcy - zdrowych świń. Zwierzęta te giną wyłącznie po to, aby zwolnić miejsce w gospodarstwach. Rzeźnie ich nie przyjmą.