Badania niemieckiego prof. Klausa Trögera z Instytutu Bezpieczeństwa i Jakości Mięsa w Kulmbach dowodzą wysokiej skuteczności ogłuszania świń helem. Obecnie proces ten odbywa się za udziałem dwutlenku węgla. Największy producent mięsa za Odrą, firma Tönnies, wzywa rzeźnie do zmiany systemu ogłuszania. Branża jest niechętna, ponieważ stosowanie helu będzie wymagało nakładów inwestycyjnych i zwiększy koszty produkcji mięsa.
Nagrania z ukrytych kamer, które wyciekły do mediów w Niemczech i obrazują ogłuszanie świń dwutlenkiem węgla w rzeźni w Kulmbach, stały się ponownie tematem publicznej dyskusji o dobrostanie zwierząt. Kierownik rzeźni, Dirk Grühn, potwierdził, że znieczulenie dwutlenkiem węgla było niewystarczające.
Teraz Robert Tönnies, siostrzeniec Clemensa Tönniesa, wzywa do przekształcenia obecnie funkcjonujących systemów ogłuszających i stosowania helu. W tym zakresie otrzymał wsparcie od prof. Klausa Trögera z Instytutu Bezpieczeństwa i Jakości Mięsa w Kulmbach z Instytutu Maxa Rubnera (MRI). Badania Trögera wykazały, że „wyjątkowo pozytywne” wyniki można osiągnąć u świń ogłuszanych gazem anestetycznym (helem), ponieważ w przeciwieństwie do CO2, który jest obecnie powszechny w przemyśle, „reakcji awersyjnych można całkowicie uniknąć.
Jednak hel nie był jeszcze stosowany w praktyce, ponieważ nie ma odpowiedniego systemu ogłuszania, który można by zastosować w rzeźniach. Ponadto właściciele zakładów ubojowych są sceptyczni wobec metody z użyciem helu. Dlatego Fundacja Bernda Tönniesa chce teraz współpracować z Trögerem jako kierownikiem projektu w rzeźni w Kulmbach, aby stworzyć pilotażowy system. Fundacja udostępni przemysłowi wiedzę, prawa własności i patenty za opłatą pokrywającą koszty w celu poprawy dobrostanu zwierząt w przypadku ogłuszania i uboju. Nowy system ogłuszania mógłby zacząć działać jesienią.
W branży mięsnej ten pomysł został przyjęty bez większego entuzjazmu, ponieważ CO2 jest nadal najtańszym sposobem masowego ogłuszania. Według przedstawicieli niemieckich zakładów, rzeźnie musiałyby poczynić znaczne inwestycje, ponieważ nie mogłyby po prostu wykorzystać starych systemów i zastąpić CO2 helem. Ponieważ hel jest lżejszy od powietrza, należałoby zbudować zupełnie nowe systemy. Według wstępnych szacunków koszt znieczulenia helem na świnię wyniósłby około jednego euro, w porównaniu do zaledwie kilku centów za CO2.