Dodaj ogłoszenie

CenyRolnicze
28.02.2020 MATIF: pszenica kons. MAR20 - 187,50 (- 2,09%), kukurydza MAR20 - 165,50 (- 1,19%), rzepak MAJ20 - 380,25 (- 1,81%) [euro/tona] +++ +++ +++ 28.02.2020 12:29 DRÓB, cena tuszki w hurcie: 4,70 - 5,60 zł/kg, średnia: 5,20 zł/kg (na podstawie informacji z 15 ubojni) +++ +++ +++

Jak długo będziemy się cieszyć swobodnym dostępem do prawdziwego mięsa i mleka?

Paweł Hetnał
mieso, sztuczne mięso, zamienniki mięsa

Wg Rabobanku w najbliższych latach możemy spodziewać się większego popytu na zamienniki produktów odzwierzęcych. Ponieważ jednak konsumpcja mięsa czy nabiału również wzrośnie, to produkty substytucyjne będą prawdopodobnie stanowić niszę rynkową jeszcze przynajmniej przez następne 15 lat.

 

Rabobank przewiduje znaczący wzrost udziału w rynku dla alternatywnego mięsa, mleka i produktów mlecznych. Jednak ze względu na wzrost liczby ludności i wzrost gospodarczy jednocześnie prognozowany jest wzrost spożycia produktów zwierzęcych. Według Rabobanku, równoległe wzrosty będą oznaczać, że ilościowy udział produktów zastępczych pozostanie poniżej dwucyfrowego wskaźnika procentowego. Sprzedaż substytutów mięsa może wzrosnąć do 1,5 mln ton. Alternatywne spożycie nabiału może wynieść 4,4 miliona ton do połowy następnej dekady.

 

Największy wzrost prognozuje się dla roślinnych imitacji mięsa

KWS 814 200

KWS 814 200

W 2020 roku wielkość rynku alternatywnych produktów mięsnych w UE wyniosła 214 000 ton. Gdyby prognoza wzrostu do 1,5 mln ton okazała się trafiona, to udział w rynku substytutów mięsa w 2035 r. wyniósłby cztery procent. Średni roczny wzrost dla alternatyw wyniósłby 15 procent. Ponadto Rabobank zakłada w swoim badaniu, że w ciągu najbliższych kilku lat nastąpi wiele innowacji w technologiach, procesach produkcyjnych i produktach oraz że będzie duże zainteresowanie substytutami mięsa.

 

Jedno jest pewne: w ciągu najbliższych czterech lat rynek będzie się powoli rozwijał. Według prognoz analityków, w tym okresie największy wzrost odnotują roślinne imitacje mięsa. Większy popyt na mięso roślinne spodziewany jest w szczególności w sektorach fast foodów i gastronomii. Alternatywy dla mięsa z laboratorium, na przykład filet z kurczaka lub stek wołowy, powinny zostać spopularyzowane nieco później. 

 

Za pięć lat Rabobank uważa również za możliwe wykorzystanie nowych technologii, takich jak fermentacja białek. Inne źródła białka, takie jak owady lub mięso in vitro, również mogą być sprzedawane do tego czasu. Jednak akceptacja konsumentów jest kluczowa dla tych zmian. I nawet przy wystarczającej akceptacji popyt na mięso, ryby i jaja w UE wzrośnie o 2 miliony ton w porównaniu do 2020 roku. Popyt przeniesie się z czerwonego mięsa na mięso drobiowe i jajka. Do produkcji alternatyw dla mięsa potrzeba 600 000 ton więcej zbóż, nasion oleistych i roślin strączkowych (w porównaniu do 2020 r.). Jednak rynek światowy mógłby bez problemu dostarczyć te dodatkowe ilości.

 

Bez wpływu na rynek mleczarski

Rabobank spodziewa się w Unii Europejskiej rocznego spadku o 0,7 proc. do 2035 r. jeśli chodzi o spożycie świeżego mleka. W tej prognozie analitycy przytaczają trzy przyczyny: wzrost produkcji substytutów mleka, zmiany preferencji konsumentów oraz trendy demograficzne. Odpowiednio wzrośnie proporcja alternatywnych jogurtów, lodów i serów. Jednocześnie jednak zakłada się, że wzrośnie również wielkość rynku produktów mlecznych z produkcji zwierzęcej. Tendencja ta jest wzmacniana przez rosnącą konsumpcję poza domem oraz rosnący popyt w Europie Południowej i Wschodniej. Ogólnie rzecz biorąc, jest mało prawdopodobne, aby miało to wpływ na rynek mleczarski. Rabobank uważa również, że spadek spożycia świeżego mleka zostanie z nawiązką zrekompensowany wyższym popytem na surowe mleko do produktów mlecznych, zwłaszcza sera. Ostatecznie może nastąpić dodatni roczny wzrost popytu o 0,2 proc.

 

Spożycie produktów zastępujących mleko w UE ma wzrosnąć z ponad 1,5 mln ton w 2020 r. do 4,4 mln ton do 2035 r. Średni roczny wzrost wynosiłby wtedy od siedmiu do ośmiu procent. Według tej prognozy alternatywne produkty mleczne stanowiłyby dziewięć procent całego rynku mleczarskiego do 2035 roku.

 

W przypadku alternatywnych produktów mlecznych, do ich wytworzenia wymagane byłoby dodatkowe 500 000 ton zbóż, nasion oleistych i roślin wysokobiałkowych w porównaniu z rokiem 2020. Podczas gdy soja i owies mogą być dostarczane bez żadnych problemów, należy spodziewać się krótkoterminowych wąskich gardeł w dostawach niektórych składników, takich jak orzechy lub migdały.

 

Źródło: Rabobank/Agrarheute


Loading comments...
Wiadomość z kategorii: