Niemiecka sieć handlowa Rewe ogłosiła, że niebawem przestawi się na zakupy wyłącznie rodzimej wieprzowiny. Od lata 2022 w sklepach tej marki sprzedawane będzie tylko świeże mięso ze świń urodzonych w Niemczech.
Czas pokaże, czy komunikat Rewe będzie wystarczający, aby złagodzić galopującą zmianę strukturalną w hodowli loch. Wiele zależy od tego, czy inne sieci handlowe zaangażują się w ten projekt.
Projekt sieci Rewe już odbił się sporym echem za granicą. Hodowcy w Holandii mogą czuć niepewność, ponieważ nie jest jasne, czy producenci prosiąt w tym kraju nadal będą mogli liczyć na chłonny rynek zbytu u swoich sąsiadów. Również Duńczycy bacznie śledzą rozwój sytuacji.
Ale pozostaje też kilka pytań bez odpowiedzi. Dlaczego inicjatywa Rewe nie obejmuje przetworzonych towarów? Albo dlaczego czeka się na wdrożenie projektu do połowy 2022 roku? Do tego czasu wielu niemieckich producentów prosiąt może porzucić hodowlę, ponieważ zabraknie im determinacji i środków finansowych, szczególnie gdy ceny prosiąt spadła poniżej 30 euro/szt.
Koniec z importowaną wieprzowiną?
Prezes samorządu rolniczego, WLV Hubertus Beringmeier, postrzega decyzję Grupy Rewe jako dobry sygnał do wzmocnienia krajowego rolnictwa. - Pomysł Grupy Rewe to ważny i pilnie potrzebny krok. To jest dokładnie to, do czego wzywamy od dawna - mówi Beringmeier.
Nie mniej istotny jest wzrost dopłat do krajowej wieprzowiny, który Rewe już zaplanował na wrzesień, a który został wprowadzony od końca 2020 roku. Jednak Beringmeier nadal dostrzega szczególną rolę oddziaływania na przetwórców i konsumentów. Jednocześnie wzywa do zaprzestania wywierania silnej presji cenowej ze strony przemysłu rzeźniczego.
Stowarzyszenie hodowców trzody chlewnej w Niemczech (ISN) również postrzega obietnicę Rewe jako pozytywny sygnał. Przychylnie do tej inicjatywy odnosi się również Stowarzyszenie Grup Producentów Bydła i Mięsa (VEZG). - W związku z kryzysem gospodarczym w niemieckiej hodowli trzody chlewnej, decyzja Grupy Rewe jest zachęcającym sygnałem dla wielu gospodarstw rodzinnych - powiedział prezes VEZG, Matthias Friess.
- Rewe wyznacza standardy dla całej branży spożywczej. Import produktów mięsnych z zagranicy, które są produkowane przy znacznie niższych standardach środowiskowych, dobrostanu zwierząt i socjalnych, a jednocześnie są sprzedawane po cenach dumpingowych przez sprzedawców żywności, musi wreszcie się skończyć - mówi Friess. VEZG oczekuje teraz, że inne sieci handlowe przyłączą się do kampanii Rewe.