W Państwowym Instytucie Badawczym w podkrakowskich Balicach powstaje sztuczne mięso. - Wiemy, że nadchodzi rewolucja. Chcemy być jej częścią - mówi pracująca tam biotechnolog, prof. Katarzyna Ropka-Molik. Jak czytamy w Gazecie Krakowskiej, korzyści z produkcji sztucznego mięsa są różne: etyczne (nie zabijamy zwierząt), ekologiczne (tradycyjna produkcja mięsa dewastuje środowisko), kulturowe i - w perspektywie - ekonomiczne.
W wywiadzie dla Gazety Krakowskie, profesor Ropka-Molik podkreśla, że istnieje możliwość takiej modyfikacji sztucznego mięsa, żeby na przykład zawierało ono mniej niezdrowych nasyconych kwasów tłuszczowych, a więcej - tych potrzebnych, nienasyconych. - Można też dodać do takiego mięsa potrzebne witaminy, mikroelementy i tak dalej. Do listy korzyści, jakie potencjalnie da nam laboratoryjna produkcja mięsa na masową skalę, można dopisać też te ekonomiczne. Produkcja sztucznego mięsa może w przyszłości konkurować ze standardową hodowlą. Na pewno w przypadku mięsa krów czy świń, co do drobiu można mieć wątpliwości – stwierdziła. Dodała, iż tam, gdzie już wprowadzono produkcję wielkoskalową sztucznego mięsa - na przykład w Australii czy Izraelu - koszty produkcji są nieporównanie niższe od tych, o których mówiono tuż po odkryciu tej technologii. - Oczywiście, dalej będą to koszty wyższe niż mięsa pozyskiwanego tradycyjnie. Wiele prognoz wskazuje jednak, że w ciągu kilku najbliższych lat to się zmieni – dodała pracownica instytutu badawczego w Balicach.
Polscy rolnicy, utrzymujący się z hodowli zwierząt, mają się czego obawiać? - Na razie na pewno nie. Minie jeszcze sporo czasu, zanim sztuczne mięso trafi w Polsce do masowej produkcji. A i wtedy to pozyskiwane tradycyjnie wciąż będzie miało swoich zwolenników – twierdzi Ropka-Molik, która przyznaje, że jeszcze nie miała okazji spróbować tego rodzaju „mięsa”. - Póki co na małą łyżeczkę by nie starczyło. To na razie mikroilości. Docelowo chcemy iść w kierunku szerokiej produkcji. Wierzymy, że nadchodzi rewolucja w żywieniu. Chcemy być jej częścią – przyznaje profesor.
Pełna treść wywiadu dostępna jest tutaj – kliknij.