W ostatnich tygodniach w mediach polskich i zagranicznych ukazywały się artykuły dotyczące oszustwa, jakiego rzekomo miała się dopuścić polska firma, współpracująca z francuskimi organizacjami charytatywnymi, która wysyłała do Francji, w ramach l’épicerie solidaire, złej jakości mięso. W telewizji France 2 padło oskarżenie, iż mięso z Polski „zawierało w sobie przemielone kości i podroby”, a informacja ta trafiła do milionów odbiorców, niewątpliwe utrwalając wśród tamtejszych widzów negatywny obraz żywności pochodzącej z Polski.
W tej sprawie interpelację do ministrów rolnictwa i sprawiedliwości wystosował poseł Jarosław Sachajko. W jego opinii powyższa sytuacja niewątpliwie stawia w negatywnym świetle nasz kraj jako producenta żywności.
- Nie wiadomo, skąd dziennikarze podający negatywną informację czerpali wiedzę przy opracowywaniu materiałów, czy są to dane prawdziwe, czy obliczone na celową dyskredytację polskiej żywności i jej zniesławienie na arenie międzynarodowej. Dość, że krytyka poszła w świat i trudno będzie teraz wybronić pozycji Polski jako eksportera wysokiej jakości żywności, a straty dla budżetu mogą być niepowetowane, gdyż polski handel towarami rolno-spożywczymi dotąd plasował się wysoko w rankingach. Trzy lata temu takie szkalowanie polskiego mięsa za naszą południową granicą skończyło się tym, iż słowacka minister rolnictwa zaapelowała o niesprowadzanie i niekupowanie wołowiny z Polski, a to rozeszło się echem po całej Europie. Z iloma takimi dyskredytującymi opiniami wobec polskiego sektora rolno-spożywczego mamy do czynienia, czy prowadzi się rejestr antypolskich nagonek? – pyta poseł ruchu Kukiz’15.
- Czy ministerstwo prowadzi rejestr medialnych podmiotów zagranicznych, które szkalują Polskę, zniesławiając polski rynek rolno-spożywczy? Jeśli tak – proszę o udzielnie odpowiedzi, ile takich przypadków miało miejsce w ostatnich trzech latach i jakie państwa uczestniczyły w tym procederze. Czy przez stronę polską podjęte zostały jakiekolwiek kroki prawne? Jeśli tak – proszę o ich krótką charakterystykę i przedstawienie ewentualnych skutków tych interwencji. Czy ministerstwo rozważa podjęcie środków zapobiegawczych wobec opisanych wyżej przykładów poprzez egzekwowanie od podmiotów kar i sprostowań w przypadku udowodnienia im, iż nastąpiło zniesławienie? Czy ministerstwo potrafi przewidzieć skutki zagranicznej polityki zniesławiającej prowadzonej przeciwko polskiemu sektorowi rolno-spożywczemu, zwłaszcza jeśli nie zostaną wyciągnięte odpowiednie konsekwencje wobec podmiotów szkalujących? – dociekał w swoim wystąpieniu Jarosław Sachajko.