W ubiegłym roku liczba ubojni trzody chlewnej w Wielkiej Brytanii ponownie spadła. Koncentracja w przemyśle wzmaga się, do czego przyczynia się upadek małych rzeźni. W 2021 r. 11 największych firm odpowiadało za 92% całkowitego uboju na Wyspach.
Liczba rzeźni trzody chlewnej w Wielkiej Brytanii nadal spada. Tak wynika z danych opublikowanych przez brytyjską Organizację Promocji Rolnictwa i Ogrodnictwa (AHDB). Według tego w 2021 r. łącznie 87 rzeźni dokonywało uboju świń - o sześć mniej niż rok wcześniej, a nawet o 38 mniej niż dziesięć lat temu.
Według analityka AHDB, Freyi Shuttleworth, konsolidacja w branży nadal postępuje, co wiąże się przede wszystkim z utratą mniejszych rzeźni. Jedenaście przedsiębiorstw w kraju o zdolności ubojowej powyżej 100 000 sztuk rocznie miało 92% udział w rynku w 2021 r.. Osiem największych zakładów, które ubijają ponad 500 000 sztuk rocznie, odpowiadało za 83% uboju świń. Chociaż konsolidacja może przynieść korzyści pod względem wydajności, istnieje ryzyko koncentracji uboju. Może dojść do sytuacji gdy jedna lub więcej większych firm ma poważną awarię lub muszą zmniejszyć ich wydajność, co doprowadzi do poważnych perturbacji rynkowych. Takie perturbacje wystąpiły w ostatnich 12 miesiącach z powodu braków kadrowych w przemyśle mięsnym. W rezultacie doprowadziło to do poważnych zatorów w gospodarstwach rolnych i ubojniach.
Źródło: ISN