Dodaj ogłoszenie

CenyRolnicze
28.02.2020 MATIF: pszenica kons. MAR20 - 187,50 (- 2,09%), kukurydza MAR20 - 165,50 (- 1,19%), rzepak MAJ20 - 380,25 (- 1,81%) [euro/tona] +++ +++ +++ 28.02.2020 12:29 DRÓB, cena tuszki w hurcie: 4,70 - 5,60 zł/kg, średnia: 5,20 zł/kg (na podstawie informacji z 15 ubojni) +++ +++ +++

Ruszył proces szefa zakładów mięsnych „Zbyszko”. Rolnicy stracili miliony złotych, ale oskarżony nie przyznał się do winy

Redakcja
zbyszko, zakłady mięsne, proces

Po kilku latach starań poszkodowanych, w końcu ruszył proces właściciela zakładów mięsnych „Zbyszko” z Bedonia. Zbigniew K. stanął przed Sądem Okręgowym w Łodzi. Prokuratura zarzuciła mu oszustwa na ponad 23 mln zł na szkodę kilkuset osób, wśród których są głównie rolnicy.

 

- Zbigniew K. został aresztowany tymczasowo. Dlatego na salę sądową został doprowadzony w kajdankach przez policjantów. Nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu do 10 lat więzienia – czytamy w Dzienniku Łódzkim.

 

Przypomnijmy, że Zbigniew K. nie płacił rolnikom za dostarczane przez nich bydło. Pokrzywdzonych został około 400 hodowców z całej Polski. W 2019 roku odbył się protest rolników pod bramą zakładu mięsnego „Zbyszko” w Bedoniu (gmina Andrespol) pod Łodzią. W końcu sprawą zajęła się prokuratura, która wszczęła śledztwo zakończone aktem oskarżenia. Poza oskarżeniami ze strony rolników, Zbigniew K. odpowie też za przenoszenie swego majątku na rzecz swoich bliskich i znajomych, aby w ten sposób nie zaspokoić wierzycieli. - W skład tego majątku wchodziły m.in. cenne, rasowe konie, jako że Zbigniew K. posiadał stadninę koni w Wiączyniu Dolnym (gmina Nowosolna). Według prokuratury, "na skutek działań podjętych przez podejrzanych doszło do przeniesienia własności 35 koni i źrebiąt o szacunkowej wartości przekraczającej 4,5 mln zł" – informuje Dziennik Łódzki.

 

Oprócz biznesmena na ławie oskarżonych zasiada dwoje jego pracowników: 51-letni trener jeździectwa Andrei S. z Uzbekistanu oraz jego żona, 41-letnia Olga S. z Kirgistanu. - Prokuratura zarzuciła im „usuwanie składników majątkowych poprzez przeniesienie własności koni w celu uszczuplenia zaspokojenia wierzycieli”. Oboje odpowiadają z wolnej stopy. I właśnie Andrei S. zeznawał jako pierwszy. Z jego słów wynikało, że Zbigniew K. przekazywał mu konie ze stadniny, które 51-latek sprzedawał, zaś pieniądze oddawał oskarżonemu biznesmenowi – wyjaśnia Dziennik Łódzki.

 

 

Źródło: Dziennik Łódzki 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii: