Ponad 30 procent Niemców twierdzi, że w tej chwili nie stać ich na zwykłe spożywanie mięsa. Przyczyną jest niepewność co do przyszłego rozwoju sytuacji i gwałtownie rosnące koszty życia. Niemieccy konsumenci również uważają pochodzenie regionalne i dobrostan zwierząt za ważne aspekty spożycia mięsa, ale nie chcą za nie płacić więcej. Wynika to jasno z niedawnej ankiety Vion Consumer Monitor (VCM) przeprowadzonej przez GfK.
Niepewność co do przyszłego rozwoju sytuacji i rosnące koszty utrzymania mają obecnie wyraźny wpływ na zachowania zakupowe niemieckich konsumentów. Około 44 proc. spodziewa się pogorszenia swojej sytuacji finansowej w przyszłości. Wynika to z badania zleconego przez Vion Food Group. Firma GfK zbadała, w jakim stopniu uporczywa inflacja wpływa w szczególności na nastawienie do zakupu mięsa. Wyniki są jasne: 31 procent Niemców twierdzi, że nie stać ich już na zwykłe spożywanie mięsa. Jednocześnie większość Niemców nadal uważa mięso za nieodzowny element swojej diety.
Analiza danych rynkowych GfK pokazuje, że wolumeny sprzedaży mięsa systematycznie spadają. Ze względu na wzrost cen prawie jedna czwarta respondentów wybiera inne/tańsze produkty mięsne, np. mięso mielone oraz inne rodzaje mięsa, takie jak wieprzowina i drób.
Niemieccy konsumenci wysoko oceniają takie aspekty, jak dobrostan zwierząt, przejrzystość, regionalność i zrównoważony rozwój. W sklepie jednak cena jest ostatecznie decydującym czynnikiem. Mając wybór, 75 procent respondentów wybiera mięso ze źródeł regionalnych, a 65 procent woli mięso z programów dobrostanu zwierząt. Maleje jednak chęć wydawania na to większych pieniędzy. Wybierając między niższą ceną a mięsem pochodzenia regionalnego, 39 proc. stawia na cenę, a dla 44 proc. cena jest argumentem, by nie wybierać już mięsa ekologicznego.