- Mamy problem z kolejnymi produktami spożywczymi z Ukrainy, które w nadmiarowym stopniu wchodzą na nasz rynek – poinformował wiceminister rolnictwa, Krzysztof Ciecióra.
- Mamy świadomość tego, że sytuacja na Ukrainie jest trudna. Natomiast warto podkreślić, że tranzyt chociażby przez Polskę jest rekordowy, jeśli chodzi o zboże z Ukrainy - podkreślił Ciecióra podczas posiedzenia Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa (AGRIFISH), które wczoraj i dziś odbywa się w Brukseli.
- Mamy problem z kolejnymi produktami spożywczymi, które w nadmiarowym stopniu wchodzą na nasz rynek. Teraz chociażby pojawia się problem z ziemniakiem na naszym rynku, który jest ściągany z Ukrainy. Mamy ogromne obawy odnośnie tego, czy to nie będą kolejne symptomy destabilizacji naszego rynku - dodał pracownik resortu rolnictwa.