Przyrost produkcji dotyczy: Niemiec, Polski, Czech, Rumunii oraz Węgier, natomiast redukcje odnoszą się do Francji, Wielkiej Brytanii oraz Litwy.
Należałoby odnotować poprawę prognoz dla Niemiec z 5,5 mln ton w czerwcu br. do około 5,8 mln ton (dzięki rekordowym plonom 4 t/ha), we Francji z 4,9 mln ton do 5 mln ton (dzięki plonom 3,4 t/ha), w Polsce z 2,2 do 2,4 mln ton, w Wielkiej Brytanii z 1,9 mln ton do 2 mln ton oraz Rumunii.
Niewykluczone, że europejskie zbiory wzrosną w br. nawet do 20,5 mln ton dzięki sprzyjającej aurze, a średnie plony powinny wzrosnąć z 3,12 t/ha do 3,17 t/ha, natomiast areał z 6,22 mln ha do 6,47 mln ha.
W Unii przewiduje się 2,3% spadek przerobu do 21,7 mln ton po części w wyniku oczekiwanego wzrostu podaży słonecznika i jego przerobu oraz ograniczonego popytu generowanego przez przemysł biodiesla. Ceny rzepaku spadły w lipcu/sierpniu głównie pod presją podaży surowca z nowych zbiorów.
Tymczasem globalna produkcja rzepaku w sezonie 2013/14 powinna wzrosnąć z 62,6 mln ton do 63,5 mln ton dzięki przyrostom zwłaszcza w Kanadzie, Unii oraz WNP.
W Kanadzie dalej prognozuje się zbiory na poziomie 0,6 mln ton większym niż sezon wcześniej, które mogą osiągnąć 14,5 mln ton, a w Australii na poziomie 3,4 mln ton wobec 4,1 mln ton. Na Ukrainie prognozowany jest wzrost z 1,3 mln ton do około 2 mln ton, w Rosji z około 1 mln ton do 1,2 mln ton.
Źródło: FAMMU/FAPA