Nie osiągnięto jednak oczekiwanego przez Estończyków porozumienia, strona rosyjska zaproponowała w zamian przywóz gotowych produktów wieprzowych zamiast żywca.
Rosyjskie służby weterynaryjne Rosselkhoznadzorwprowadziły w marcu br. tymczasowy zakaz importu żywych zwierząt (bydła, małych przeżuwaczy oraz trzody chlewnej) z państw członkowskich UE. Powodem restrykcji w odniesieniu do przeżuwaczy była epidemia wirusa ze Schmallenbergu oraz choroba niebieskiego języka na terenie UE.
W przypadku trzody chlewnej Rosselkhoznadzoruzasadniał embargo niespełnieniem przez stronę unijną rosyjskich wymogów w zakresie eksportu żywca trzody chlewnej do Rosji oraz brakiem odpowiednich gwarancji dotyczących bezpieczeństwa wysyłanych zwierząt. Najbardziej poszkodowane tymi restrykcjami są państwa nadbałtyckie UE – Estonia, Litwa i Łotwa, które są największymi dostawcami trzody chlewnej do Federacji Rosyjskiej.
W 2011 r. Rosja sprowadziła z Estonii 211 tys. sztuk trzody chlewnej. W tym roku estoński eksport żywca znacznie zmalał. W pierwszym półroczu wyniósł jedynie 74 tys. sztuk i trafił na nowe, mniej dochodowe rynki zbytu.
Estonia zwróciła się do Komisji Europejskiej o interwencję na forum Światowej Organizacji Handlu (WTO) w sprawie zniesienia rosyjskiego embarga. Równolegle prowadzone są jednak negocjacje dwustronne, które mogą ten proces przyśpieszyć.
Źródło: FAMMU/FAPA