- W ostatnim tygodniu na wielu rynkach unijnych utrzymywał się stabilny trend cenowy. Z większych producentów wieprzowiny tylko Francja i Hiszpania obniżyły cenę skupu tuczników odpowiednio o 5 i 3 eurocenty. W krajach tych silna presja cenowa pochodzi z sieci handlowych, które nie akceptują podwyżek – komentuje aktualna sytuację rynkową Aleksander Dargiewicz z KZP-PTCH „Polpig”.
W ostatni piątek pozytywny impuls rynkowy nadszedł z Niemiec, gdzie na „małej giełdzie", gdzie po sześciu tygodniach bez żadnego obrotu pojawiła się sprzedaż wszystkich wystawionych tuczników. Warto podkreślić, że działo się to w krótszym tygodniu ubojowym ze względu na dzień świąteczny. Może to świadczyć, że presja cenowa stopniowo ustępuje, choć nie brakuje głosów sceptycznych, które podnoszą problem ograniczonych zasobów finansowych konsumentów i słabego handlu wieprzowiną.
Na rynku unijnym niskie zapasy wieprzowiny przy zwiększonych zamówieniach w okresie przedświątecznym mogą poprawić popyt na wieprzowy żywiec rzeźny, a wpływ zbilżających się Świąt Bożego Narodzenia może być większy na rynek niż zazwyczaj. W Polsce, ten pozytywny scenariusz jest jednak uzależniony od wzrostu cen żywca wieprzowego w Niemczech. Tymczasem w notowaniach VEZG cena u naszego zachodniego sąsiada po raz drugi z rzędu została utrzymana na niezmienionym poziomie 2,10 EUR/kg (wbc). Na krajowym podwórku tuczniki w klasie E w ostatnim tygodniu były skupowane po 9,40-9,45 zł/kg, czyli bez zmian w stosunku do tygodnia wcześniejszego.
Autor: Aleksander Dargiewicz (Polpig)