Do przyczyn oczekiwanych spadków należy zaliczyć mroźną zimę, która może doprowadzić do wielu strat w uprawach ozimych (głównie chodzi o pszenicę). Temperatury w wielu rejonach kraju nadal są bardzo niskie, najniższe od 50 lat.
Zdaniem ministra, ostateczny wynik produkcji w tym roku będzie uzależniony od wiosennych zasiewów zbóż jarych. Ukraina będzie zmuszona obsiać ponownie około 3 mln ha pól ze zniszczonymi uprawami zbóż ozimych i 0,5 mln ha z zasiewami ozimego rzepaku.
Warto wspomnieć, że zbiory w roku 2011 należały do rekordowych. Kraj zebrał aż 56,7 mln ton zbóż. Ukraina tylko dwukrotnie odnotowała taki poziom produkcji, który przekraczał 50 mln ton (w 1990 roku – 51 mln ton i w 2008 roku – 53,3 mln ton).
Największe straty spodziewane są w przypadku upraw pszenicy ozimej. Przy założeniach bardzo pesymistycznych jej zbiory osiągną poziom 12-16 mln ton, z czego jedynie 6-8 mln ton pszenicy konsumpcyjnej.
Posiadane zapasy pszenicy sprawią jednak, że nawet w takiej sytuacji kraj będzie dysponował wystarczającą ilością tego gatunku, by pokryć zapotrzebowanie krajowe.
Zgodnie z szacunkami ministerstwa, podaż zbóż w tym sezonie przekroczy poziom 62 mln ton, przy krajowym zapotrzebowaniu w wysokości 26,7 mln ton.
Źródło: FAMMU/FAPA