Mniejsze zbiory będą powodem spadku poziomu przerobu o 7% do około 1,9 mln ton przy zakładanym imporcie na poziomie o 7,5% wyższym niż przed rokiem tj. 430 tys. ton.
Owocem spadku przerobu będzie mniejsza o 7% produkcja oleju rzepakowego, która wyniesie około 760 tys. ton.
Przy deficycie surowca najprawdopodobniej spadnie jego eksport o 23% do około 100 tys. ton.
Zapasy pod koniec bieżącego sezonu pozostaną na takim samym niskim poziomie jak na początku lipca br. i osiągną 10 tys. ton.
Źródło: FAMMU/FAPA