Niemcy, podobnie inne kraje UE, odnotowały nadmierne opady deszczu i podtopienia w ostatnich tygodniach, po tym jak rzeki Elbe i Dunaj wylewały.
Według Ministerstwa Rolnictwa, około 305 tys. ha pól zostało zalane, z czego 100 tys. ha w Saxony-Anhalt, 35 tys. ha w Bawarii, 35 tys. ha w Brandenburgii oraz 4,5 tys. ha w Hesse. Jednak uprawy zbożowe zostały dotknięte skutkami tych powodzi i podtopień w stosunkowo niewielkim stopniu. Potwierdza to niemieckie stowarzyszenie młynarzy, które uważa, że powodzie nie będą miały dużego wpływu na wysokość tegorocznych zbiorów zbóż w Niemczech. Zbiory będą dobre lub co najmniej przeciętne. Zrzeszenie spółdzielni rolniczych Deutscher Rainffeisenverband podniosło nawet prognozowaną produkcję zbóż w swoim czerwcowym raporcie – z wcześniejszych 45,5 mln ton do 46,2 mln ton.
Tegoroczna produkcja rzepaku jest oceniana na 5,4 mln ton. Zbiory pszenicy ozimej są prognozowane na 23,7 mln ton, tj. o 11% więcej niż rok wcześniej, a jęczmienia ozimego mają wynieść 8,2 mln ton, tj. o 16% więcej niż w ubiegłym roku. Zbiory żyta są oceniane na 4,3 mln ton. DRV podwyższyło także wcześniejsza prognozę tegorocznej produkcji kukurydzy – z 4,4 mln ton do 4,7 mln ton.
Copa-Cogeca w ostatnim czasie ostrzegła przed konsekwencjami ostatnich podtopień na uprawy.
Komisja Europejska wyasygnowała wsparcie dla krajów, które zostały dotknięte skutkami powodzi, w tym obok Niemiec, dla Austrii, Republiki Czech oraz Słowacji.
W kończącym się tygodniu już sytuacja wyglądała dużo lepiej. Poprawa pogody przyniosła ulgę w północno-środkowej części Europy, która doświadczała niedawno podtopień i powodzi.
Europie lepsze warunki pogodowe odnotowano w Niemczech, Polsce Czechach i Republice Słowacji. W Hiszpanii rozpoczęły się żniwa. Sucha pogodowa powinna się utrzymać, co będzie korzystne dla przeprowadzenia zbiorów.
Źródło: FAMMU/FAPA