W rezultacie w nadchodzącym sezonie kraj może wysunąć się na pierwsza pozycję w światowym imporcie tego gatunku, deplasując Egipt, który zazwyczaj wiedzie prym wśród krajów kupujących pszenicę.
Tymczasem wszystko wskazuje na to, że skala strat w uprawach pszenicy jest większa niż we wstępnych szacunkach. Na podstawie ostatnich sondaży przeprowadzonych wśród chińskich rolników oraz oszacowań analityków w północnej części kraju ok. 16% zebranego ziarna (nawet 20 mln ton) nie nadaje się na cele konsumpcyjne.
Spodziewany większy import wysokiej jakości pszenicy przez Chiny może być czynnikiem wspierającym ceny.
W lipcowym raporcie USDA podwyższyło prognozę chińskiego importu pszenicy w sezonie 2013/14 do 8,5 mln ton z wcześniejszych 3,2 mln ton. Mimo tego wielu handlowców i analityków reprezentuje pogląd, że skala tych zakupów może być wyższa – i przekroczyć nawet około 10 mln ton. Tym samym chiński import pszenicy ma szansę przewyższyć zakupy dokonane przez Egipt, które oceniane są w tym sezonie na około 9 mln ton. Chiny już zarezerwowały około 3 mln ton pszenicy.
Zwiększone zapotrzebowanie na pszenicę konsumpcyjną ze strony chińskiego rynku nie będzie dotyczyło segmentu paszowego.
Źródło: FAMMU/FAPA