To z kolei może skutkować nie tylko stratami finansowymi do eksporterów, ale także utratą przez nich wiarygodności i reputacji na rynku światowym – poinformowała APK-Inform.
Według Władimira Klimenko, przewodniczącego Ukraińskiego Stowarzyszenia Zbożowego obecnie odnotowuje się problemy zarówno w transporcie kolejowym, jak i drogowym. Te ostatnie wynikają z wprowadzonych ograniczeń w poruszaniu się samochodów ciężarowych.
Tymczasem w bieżącym sezonie Ukraina ma ogromny potencjał eksportowy, wynoszący nawet 29 mln ton zbóż. Oznaczałoby to konieczność utrzymania wysokiego tempa sprzedaży sięgającego 2,9 mln ton miesięcznie. Pojawia się tylko pytanie, czy ukraiński system logistyczny będzie w stanie sprostać temu wyzwaniu.
Źródło: FAMMU/FAPA