- Francusko-polskie propozycje rozszerzenia ograniczeń w imporcie ukraińskich produktów spożywczych do UE grożą przedłużeniem wojny Rosji na Ukrainie – twierdzi Minister Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy Mykoła Solskij w wypowiedzi dla Financial Times.
Solskij wyjaśnił, że dodatkowe ograniczenia, które są przedmiotem ostrej debaty w UE i mają uspokoić wściekłych rolników, odbiją się na dochodach Ukrainy i „zwiększą ryzyko przeciągnięcia wojny”. - Warszawa i Paryż czynią wysiłki, aby wzmocnić osiągnięte w zeszłym tygodniu wstępne porozumienie, które nakłada ograniczenia na wiele rodzajów ukraińskiego importu w zamian za przedłużenie reżimu bezcłowego przyjętego po inwazji Moskwy na pełną skalę w 2022 roku – mówi Solskij (na zdjęciu z lewej) cytowany przez Financial Times.
Gazeta przypomina, że 27 marca ambasadorowie 27 państw członkowskich UE spotkają się, aby zawrzeć umowę w sprawie importu produktów rolnych z Ukrainą. Poprzednia umowa przewidywała redukcję importu o ponad 400 mln euro w ciągu najbliższego roku, jeśli Ukraina nie będzie mogła znaleźć alternatywnych rynków zbytu. Propozycja francusko-polska obniży tę kwotę o kolejne 800 mln euro. - Dyplomaci mówią, że decydujący głos będzie w rękach włoskiego rządu, gdyż pozytywna decyzja będzie wymagała poparcia większości państw członkowskich UE, liczonego według liczby ich ludności. Jeśli Rzym poprze Warszawę i Paryż, inne państwa członkowskie UE będą zmuszone zgodzić się na większe cięcia, aby zapobiec utracie w czerwcu bezcłowego dostępu do UE – czytamy w publikacji.
Solskij zauważył, że Ukraina nie jest winna temu, że wysokie zbiory w USA i Ameryce Łacińskiej doprowadziły do spadku cen zbóż. Dodał także, że zwiększony protekcjonizm i dotacje nie są rozwiązaniem dla europejskich rolników, ponieważ muszą oni stać się bardziej skuteczni, aby konkurować na rynkach światowych. - 80% problemów zwykle związanych z ukraińskim eksportem nie istnieje. Są wymyślone – mówi Minister Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy.
Jednocześnie Mykoła Solskij w komentarzu dla „Le Monde” stwierdził, że Ukraina jest gotowa przyjąć system zezwoleń na eksport produktów rolnych do Polski, aby rozwiązać problemy z eksportem. - Jesteśmy gotowi zaakceptować system licencjonowania eksportu produktów przeznaczonych dla Polski, ale tylko czterech rodzajów zbóż. Mamy już podobny system z Rumunią i Bułgarią – powiedział. Na 27 marca zaplanowano także spotkanie ukraińsko-polskiej międzyrządowej grupy roboczej z przedstawicielami stowarzyszeń rolniczych obu krajów.
Źródło: agroportal.ua