Na dniach kombajny ruszą na zbiory jęczmienia ozimego. W niektórych regionach kraju już można dostrzec maszyny pracujące w polach. W innych częściach Polski rośliny potrzebują jeszcze kilku słonecznych dni, aby były gotowe na „małe żniwa”.
- Zboża zdecydowanie przyśpieszyły wegetację. Jak obserwujemy to co dzieje się w Wielkopolsce, to jeżeli przyjdą upały, po wilgotniejszym czasie, to myślę, że za dwa tygodnie będziemy mieć tzw. „małe żniwa”. Jęczmień ozimy już będzie dojrzały. On jest już w tej chwili biały, a myślę, że już za tydzień będzie on gotowy do zbioru. Z czego to wynika? Wynika to przede wszystkim z tego, ze na początku wiosennej wegetacji temperatury były zdecydowanie wyższe od średnich dobowych. Była jeszcze pozimowa woda i rośliny to wykorzystywały. Później nastąpiło ochłodzenie i wegetacja przystopowała. Gdyby nie to, żniwa byłyby jeszcze wcześniej. Posucha i zimno sprawiły, że rośliny trochę wyhamowały. Teraz jest wilgotno i są odpowiednie temperatury, co sprawia, że rośliny zaczynają dojrzewać. Z punktu widzenia plonu, to myślę, że nie jest to najlepsze gdy rośliny przyspieszają wegetację, bo czas na nagromadzenie asymilatów jest zbyt krótki. Wysokie temperatury zatrzymują proces asymilacji i przyspieszają wysychanie roślin, co sprawi, że nie będą one miały czasu na zgromadzenie tego plonu. Zboża wyglądają bardzo dobrze i gdy pojedziemy na poletka to widzimy, że jęczmień i inne gatunki wyglądają obiecująco. Zapowiadają się dobre plony – mówił kilka dni temu na antenie TV Środa Henryk Bujak - dyrektor Centralnego Ośrodka Badania Odmian Roślin Uprawnych w Słupi Wielkiej.
Niemniej w niektórych regionach kraju kombajny już ruszyły w pola. Jak informuje Strefa Agro, rok temu pierwsze maszyny poszły w ruch na początku lipca, m.in. na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. W 2024 roku, ze względu na pogodę i przyspieszoną wegetację, w niektórych rejonach już w połowie czerwca zaczyna się zbierać jęczmień. Trzeba jednak pamiętać, że są to pojedyncze przypadki, wiele pól potrzebuje jeszcze tygodnia lub dwóch na rozpoczęcie prac. Tak jest m.in. w Łódzkiem i Świętokrzyskiem.
Lubelskie zaczęło, pracujemy, pisze nam jeden z czytelników. Jęczmień jest już dobry, można zbierać, dodaje mieszkaniec woj. łódzkiego. U mnie połowa sucha, połowa mokra, ale jak słonko pogrzeje, to za chwilę będziemy kosić, mówi z kolei inny rolnik z Lubelszczyzny. Czekamy, jeśli nie popada, to przyszły tydzień też ruszamy, kolejny głos ze Śląskiego – czytamy w publikacji portalu Strefa Agro.
W naszych notowaniach pojawiają się już oferty za skup jęczmienia z nowych zbiorów. Ceny za ziarno konsumpcyjne są mocno rozbieżne i oscylują w granicach 510-980 zł/t. Za ziarno paszowe oferty poruszają się w widełkach 510-610 zł/t.
Tradycyjnie w sieci rolnicy chwalą się pierwszymi w roku wyjazdami kombajnami w pole. Jak na razie tych materiałów nie jest zbyt wiele, ale kilka prezentujemy poniżej: