- Kontrakty na kanadyjski i unijny rzepak tracą systematycznie na wartości od czwartego tygodnia lipca. W konsekwencji wycena listopadowej serii spadła w Paryżu do najniższego poziomu od marca tego roku, a ten sam termin na giełdzie w Winnipeg jest najtańszy w historii notowań tej serii. W Paryżu wtorkowa sesja zamknęła się ceną 449,75 EUR/t - termin dostawy w listopadzie – informuje Andrzej Bąk z Warszawskiej Giełdy Towarowej.
Od dwóch tygodni rzepak cierpi z powodu taniejącej ropy, a w końcówce ubiegłego tygodnia i na początku tego spadki (wielu surowców) jeszcze przyspieszyły pod wpływem obaw o stan amerykańskiej gospodarki po danych, które pokazały wzrost bezrobocia w USA. Czynnik ten zwiększył jednocześnie oczekiwania obniżki stóp procentowych przez FED, co zaczęło osłabiać dolara wobec euro.
Szacunki słabych zbiorów rzepaku (też kukurydzy i pszenicy) w Europie na razie przegrywają z prognozami doskonałych zbiorów wszystkich trzech głównych upraw w USA w tym roku. W Chicago soja, kukurydza i pszenica oscylują w ostatnich dniach w okolicy 4-letnich minimów.
Pszenica odbiła nieco w górę we wtorek po ogłoszeniu przetargów przez Egipt i Algierię oraz pod wpływem katastrofalnej prognozy zbiorów tego zboża we Francji.
Zamknięcie wtorkowej sesji na giełdowym rynku zbóż i oleistych - 06.08.2024:
Źródło: Andrzej Bąk (eWGT)