W ubiegłym tygodniu egipskie Ministerstwo Rolnictwa wystosowało list skierowany do dostawców pszenicy, zapewniający ich o tym, że kraj będzie zezwalał na zawartość sporysza w importowanym ziarnie w wysokości do 0,05%.
Pismo zostało podpisane przez egipskiego ministra rolnictwa w dniu 15 lutego br. i przekazane handlowcom za pośrednictwem GASC w ostatnią środę. Dokument miał na celu rozwianie obaw dotyczących ryzyka odrzucania zboża ze względu na stwierdzenie w nim nawet śladowych ilości sporysza.
Odzyskanie zaufania handlowców nie będzie jednak łatwe. Uważają oni, że zapewnienia ministra rolnictwa i GASC (podlegających pod Ministerstwo ds. Zaopatrzenia) nie są wystarczającym gwarantem. W dalszym ciągu bowiem istnieje ryzyko odrzucenia ziarna przez służby fitosanitarne kraju, które to nie zmieniły jak dotąd swojego stanowiska w tej kwestii.
Jak podaje Reuters, w ostatni czwartek służby fitosanitarne zakwestionowały 8000 ton kanadyjskiej pszenicy sprowadzonej przez prywatnego importera. W poniedziałek zaś handlowcy donieśli o odrzuceniu czterech ładunków soi ze względu na stwierdzanie w nich obecności ambrozji. Przewodniczący zarządu służb fitosanitarnych nie wypowiedział się ostatnio w tej sprawie. Wcześniej – 6 stycznia br. – potwierdzał jednak stanowisko zerowej tolerancji dla sporysza w ziarnie.
Źródło: FAMMU/FAPA