- W pierwszych dniach po świętach handel ziarnem pozostaje spowolniony, aczkolwiek część rolników zaczyna sondować rynek pod kątem możliwości sprzedaży zbóż - informuje Izba Zbożowo-Paszowa.
Co typowe dla tej części sezonu, podaż na rynku warchlaków staje się nieco wyższa. Nie zmienia to jednak ogólnie dobrej sytuacji producentów prosiąt. Popyt jest nadal większy niż podaż, a tuczarnie muszą liczyć się z okresem oczekiwania na dostawy nowych prosiąt z wolnego rynku.
Na rynku skupu kurczaka od początku kwietnia stawki pozostają na niezmiennie przyzwoitym poziomie. Propozycje ubojni za brojlery z wolnego rynku zaczynają się od 5,20 zł/kg.
Po Wielkanocy zakłady ubojowe poszukują tuczników w celu uzupełnienia zapasów, co prowadzi do wyraźnych podwyżek, które nadeszły po wielu tygodniach stagnacji. Impulsem do wzrostu cen jest nie tylko niewystarczająca podaż żywca, ale również większy popyt na wieprzowinę z przeznaczeniem na grilla. Wszak obecnie panująca aura sprzyja biesiadowaniu na świeżym powietrzu.
Komisja Europejska spodziewa się, że w tym roku zbiory zbóż wyniosą 287,82 mln ton. Byłoby to o 3,4% więcej niż w 2023 r. Eksperci z Brukseli spodziewają się większego wolumenu kukurydzy i jęczmienia oraz mniejszych zbiorów w odniesieniu do pszenicy ze względu na mniejszy areał upraw.
- Przetwórcy w dalszym ciągu nie czynią wzmożonych zakupów surowca tym bardziej, iż notowane spowolnienie produkcji przez wytwórnie pasz powoduje, iż zapotrzebowanie na ziarno z ich strony także jest mniejsze. Zapowiadana publikacja rozporządzenia w najbliższych dniach przełoży się na wzrost rynkowej podaży ziarna, stąd należy się spodziewać presji na ceny zbóż oferowane przez podmioty skupowe – komentuje aktualną sytuację rynkową Izba Zbożowo-Paszowa.
Długoterminowy trend w kierunku niższego spożycia mięsa w Niemczech będzie kontynuowany w roku 2023. Spożycie mięsa spadło jednak mniej gwałtownie niż w latach poprzednich. Według wstępnych informacji Federalnego Centrum Informacji Rolniczej (BZL) spożycie mięsa na mieszkańca spadło w 2023 roku o 430 gramów, do 51,6 kilograma.
Wolumen eksportu zbóż i roślin strączkowych z Ukrainy w sezonie 2023/24 na dzień 5 kwietnia wyniósł 36,03 mln ton. Był to wynik niższy o 2,4 mln ton, czyli o 6%, niż w analogicznym okresie ubiegłego sezonu.
Na rynku skupu zbóż nadal nie widać światełka w tunelu. Eksperci informują o pełnych magazynach polskich przetwórców, którzy jedynie uzupełniają istniejące zapasy. Dlatego dzisiaj na krajowych podwórku obserwowaliśmy obniżki rzędu kilku złotych za tonę.
- Przy cenach pszenicy 1 200 zł/t, kukurydzy 900 zł/t i rzepaku 1 730 zł./t gospodarstwo 80 ha wychodzi na zero. Przy czym w dalszym ciągu nie są pokryte koszty dzierżaw, podatków oraz obsługi kredytów, nie wspominając o zarobku rolnika. Czy jest szansa na taki wzrost cen? – zastanawiają się analitycy Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
Tydzień poświąteczny nie przyniósł zasadniczo żadnych zmian na małej giełdzie tuczników w Niemczech. Nieustannie obserwujemy niski popyt oraz słaba podaż świń rzeźnych, które sprzedawane są od początku bieżącego miesiąca w tej samej cenie.
- Jak mówią przedstawiciele zakładów, na rynku zwyczajnie brakuje surowca i każdy dzień to zabieganie o świnie, by móc zapewnić pełne obłożenie dnia następnego. Czy zatem czekają nas kolejne podwyżki? – stawia pytanie Bartosz Czarniak ze związku Polsus.
Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) opublikował wyniki marcowego spisu zwierząt gospodarskich. Według stanu na 1 marca 2024 r. pogłowie świń wynosiło 74,57 mln świń. To około 430 tys. zwierząt, czyli o 0,6% więcej niż 1 marca 2023 r.
- Mamy stały popyt na wieprzowinę, ale konsumpcja nie jest na tyle duża, aby podnieść ceny. W nadchodzący weekend pogoda poprawi się w Europie Środkowej, ale niestety wydaje się, że tylko na krótki czas. Powstaje pytanie, czy to wystarczy, aby popchnąć rynek do przodu – mówi Mads Stougaard, dyrektor jednego z pionów Danish Crown.
Od 8 marca na duńskiej giełdzie warchlaków utrzymują się te same ceny warchlaków. Nie zmienił tego tydzień poświąteczny, w którym nadal stawki poruszają się w trendzie bocznym.
– Na poziomie Unii Europejskiej w kontekście nowego porozumienia o wolnym handlu z Ukrainą, które ma obowiązywać od czerwca tego roku do czerwca roku następnego, nie uzyskamy konsensusu – uważa Monika Piątkowska, prezes Izby Zbożowo–Paszowej.
Wolumen eksportu zbóż i roślin strączkowych z Ukrainy w sezonie 2023/24 według wyników z marca wyniósł prawie 5,2 mln ton, czyli o 2% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego sezonu (5,08 mln ton na dzień 29 marca 2023 r.).
- Po stronie popytowej sporo przetwórców wydaje się być pokrytych w surowiec na najbliższe tygodnie, ale część z nich w dalszym ciągu poszukuje ziarna do przerobu. Przetwórcy widząc duże zapasy ziarna w magazynach u rolników, nie czynią wzmożonych zakupów surowca, tym bardziej, iż notowane spowolnienie produkcji pasz przez wytwórnie powoduje, iż zapotrzebowanie na ziarno z ich strony także jest mniejsze - komentuje aktualną sytuację rynkową Izba Zbożowo-Paszowa.