Zarząd Wielkopolskiej Izby Rolniczej z dużym zaniepokojeniem i dezaprobatą przyjął informację o propozycji podwyższenia składek KRUS, która 19 marca została podjęta na posiedzeniu Rady Społecznej KRUS. Porównując podwyższone składki z propozycją odszkodowania należy zauważyć, że aż 100 tys. rolników musiałoby zachorować, aby skonsumować kwotę zebraną w ramach planowanej podwyżki.
- W tym dniu skierowano do biura KRIR negatywną opinię naszego samorządu dotycząca projektu rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w zakresie stawki jednorazowego odszkodowania dla rolnika, który zachoruje na COVID 19 – informuje wielkopolski samorząd rolniczy. - Nie dosyć, że opinia ta nie została w ogóle wzięta pod uwagę, to dodatkowo przewodniczący RS KRUS rekomendował podniesienie wysokości stawek argumentując tę podwyżkę sytuacją epidemiologiczną - informuje samorząd rolniczy. Zarząd WIR zwraca uwagę na kompletny brak logiki tych działań. Porównując podwyższone składki z propozycją odszkodowania należy zauważyć, że aż 100 tys. rolników musiałoby zachorować, aby skonsumować kwotę zebraną w ramach planowanej podwyżki.
WIR zwraca uwagę na kontekst całej sytuacji, kiedy to rząd ogłasza pakiet pomocowy dla społeczeństwa i przedsiębiorców na poziomie 212 mld złotych, a rolników obciąża się w tym samym czasie dodatkowymi kosztami. - Największe zdziwienie wywołuje fakt, że za tymi propozycjami opowiadają się nasi przedstawiciele będący w radzie społecznej KRUS. Rolnicy już ponoszą konsekwencje kryzysu związanego z pandemią koronawirusa. Ceny płodów rolnych spadają podczas gdy ceny żywności w sklepach rosną. Zamyka się wiele kanałów dystrybucji, szczególnie dla producentów warzyw, owoców czy kwiatów. Biorąc pod uwagę okoliczności związane z epidemią oraz trudną sytuację rolników apelujemy o podejmowanie działań łagodzących skutki obecnej sytuacji, a nie zwiększających obciążenia – czytamy w komunikacie Piotra Walkowskiego, prezesa WIR.