Do lat 90. rolnicy nie mogli - jak inni obywatele - korzystać z przywilejów związanych z ubezpieczeniem społecznym. Sytuację tę zmieniła dopiero ustawa z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników. Niebawem minie 30 lat od uchwalenia zmian, które dały możliwość zabezpieczenia gospodarzy i domowników, jednakże mimo wielokrotnego nowelizowania przepisów obecne regulacje w dalszym ciągu są bardzo dotkliwe dla społeczności rolniczej.
Poseł Zbigniew Ziejewski w imieniu samorządów rolniczych zwrócił się do ministra rolnictwa z prośbą o podjęcie działań legislacyjnych w zakresie ubezpieczenia społecznego rolników mających na celu obniżenie wieku emerytalnego dla tej grupy społecznej.
Jak przypomina poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego, zgodnie z wprowadzonymi w 2017 r. zmianami dot. wieku emerytalnego obecnie warunkiem koniecznym uzyskania prawa do tego świadczenia jest osiągnięcie wieku emerytalnego (65 lat dla mężczyzny, 60 lat dla kobiety), podleganie ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu w KRUS przez co najmniej 25 lat oraz trwałe zaprzestanie działalności rolniczej. Wymaganie spełnienia tego warunku jest krzywdzące dla rolników, ponieważ muszą pozbyć się gospodarstwa - całego dorobku, na który pracowali latami. Wielu gospodarzy nie ma następców, którym mogliby przekazać gospodarstwo, co stanowi dodatkowy problem. Z drugiej strony, jeśli w rodzinie jest możliwość kontynuacji pokoleniowej, to na skutek podniesienia wieku emerytalnego wielu młodych ludzi nie chce czekać i rezygnują z uprawy ziemi, gdyż gospodarstwa rolne przekazywane są dzieciom rolników później niż kiedyś. Warto również zaznaczyć, że praca w gospodarstwach rolnych jest szczególnie trudną, narażoną na wpływ różnorodnych czynników zewnętrznych, w tym atmosferycznych, toteż przemawia za dopasowaniem wieku emerytalnego do rzeczywistości tej grupy społecznej i nieujednolicania ich z innymi zawodami.
Jak przekonuje parlamentarzysta, na tle powyższych argumentów zasadne są postulaty samorządu rolniczego dot. przywrócenia przepisów dotyczących niższego wieku emerytalnego - do 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn, a także dopuszczanie do polskiego ustawodawstwa możliwości przejście na emeryturę rolniczą po 40 latach pracy, bez względu na wiek ubezpieczonych. - Wprowadzenie takich regulacji dałoby możność decydowania ubezpieczonemu o tym, czy chce przejść na emeryturę, czy też pracować dłużej i w przyszłości osiągnąć wyższe świadczenie. Dodatkowo warta uwagi jest również potrzeba ujednolicenia przepisów dotyczących osób przechodzących na emeryturę, mających okresy składkowe w ZUS i KRUS. W przypadku np. gdy ubezpieczony nie osiągnął minimalnych okresów składkowych ani z ZUS, ani w KRUS, to w takiej sytuacji otrzyma minimalną emeryturę w ZUS, bez możliwości uzyskania emerytury z KRUS. Kolejnym rozwiązaniem mającym na celu zmniejszenie nierówności rolników jest umożliwienie, by do kapitału początkowego ZUS zaliczać lata składkowe KRUS, z tytułu ukończonej nauki, urodzenia dziecka (współczynnik 0,3). Pozwoliłoby to na zwiększenie świadczeń wypłacanych uprawnionym – czytamy w interpelacji posła Ziejewskiego, który w swoim wystąpieniu pyta ministra rolnictwa czy w resorcie planowane są zmiany w tym zakresie.