Ustawa z dnia 16 listopada 2016 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszy Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw obniżyła wiek emerytalny i przywróciła stan sprzed 1 stycznia 2013 r., ale nie przywróciła rolnikom możliwości przechodzenia na wcześniejszą emeryturę. Samorząd rolniczy domaga się wprowadzenia przepisów, które umożliwią gospodarzom przejście na wcześniejszy, zasłużony odpoczynek i ułatwią sprawne przekazanie gospodarstw młodszym pokoleniom.
Podlaska Izba Rolnicza w Wysokiem Mazowieckim zwróciła się do Krajowej Rady Izb Rolniczych z prośbą o wprowadzenie zmian w ustawie z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników polegających na umożliwieniu przejścia na emeryturę po opłaceniu 100 składek emerytalno-rentowych, natomiast rolnikom, którzy nie podlegali ubezpieczeniu przez pełne 25 lat na otrzymanie emerytury w wysokości odpowiedniej do opłaconych przez nich składek. Należy także rozważyć możliwość dalszej pomocy w gospodarstwie dla rolników, którzy przeszli na emeryturę.
Prowadzenie gospodarstwa rolnego to bardzo ciężka praca fizyczna w trudnych warunkach, która wiąże się z dużym ryzykiem wypadków. Specyfika pracy w gospodarstwach rolnych są zagrożenia spowodowane m.in. koniecznością obsługi maszyn i urządzeń rolniczych, obsługą zwierząt gospodarskich czy bezpośrednim kontaktem z nawozami chemicznymi. Charakter pracy w gospodarstwie wymaga ciągłej dyspozycyjności: brak dni wolnych, urlopów i wielu innych przywilejów pracowniczych, które gwarantuje kodeks pracy. Niejednokrotnie, mimo złego stanu zdrowia rolnika, nie ma też mowy o zastępstwie na czas choroby, w szczególności przy obsłudze zwierząt gospodarskich.
Zdaniem Podlaskiej Izby Rolniczej, gospodarstwa rolne są przekazywane następnym pokoleniom zbyt późno, czego konsekwencją jest rezygnacja młodych ludzi z zajmowania się rolnictwem na rzecz innej drogi zawodowej. – Zasadne jest zatem rozważenie zaproponowanych zmian, mających na celu zapewnienie ciągłości funkcjonowania gospodarstwa – uważa Grzegorz Leszczyński, prezes PIR.