Minister rolnictwa i rozwoju wsi zachęcił rolników do ubezpieczenia upraw rolnych z budżetu państwa. - Dopłata wynosi 65% składki, a więc tylko 35% tej składki płaci rolnik. Wybierajmy ubezpieczenia kompleksowe – łącznie z suszą – przekonywał podczas wczorajszej konferencji prasowej Henryk Kowalczyk.
Na dopłaty do ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich na 2022 r. w budżecie zaplanowane zostały środki w wysokości ponad 1,5 mld zł.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zawarło umowy w sprawie stosowania w 2022 r. dopłat ze środków budżetu państwa do składek ubezpieczenia upraw rolnych z: Powszechnym Zakładem Ubezpieczeń S.A. z siedzibą w Warszawie, Towarzystwem Ubezpieczeń Wzajemnych „TUW” z siedzibą w Warszawie, Generali Towarzystwem Ubezpieczeń S.A. z siedzibą w Warszawie, AGRO Ubezpieczenia Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych z siedzibą w Warszawie, InterRisk Towarzystwem Ubezpieczeń SA Vienna Insurance Group z siedzibą w Warszawie, TUZ Towarzystwem Ubezpieczeń Wzajemnych z siedzibą w Warszawie, VH VVaG Towarzystwem Ubezpieczeń Wzajemnych Oddział w Polsce z siedzibą w Poznaniu, Sopockim Towarzystwem Ubezpieczeń ERGO Hestia S.A. z siedzibą w Sopocie.
- Tylko 35 proc. tej składki płaci rolnik. Mało tego, na podstawie zmienionej ustawy rolnik może tą składkę zadysponować, zapłacić z dopłat bezpośrednich, które otrzyma w przyszłości w październiku czy listopadzie - zaznaczył minister Kowalczyk, dodając, że rolnik może ubezpieczyć swoje uprawy nie wydając w tej chwili środków finansowych, tylko przekazując taką dyspozycje Agencji Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa, by naliczyć należną składkę z płatności bezpośrednich.
Źródło: MRiRW/własne