Dodaj ogłoszenie

CenyRolnicze
28.02.2020 MATIF: pszenica kons. MAR20 - 187,50 (- 2,09%), kukurydza MAR20 - 165,50 (- 1,19%), rzepak MAJ20 - 380,25 (- 1,81%) [euro/tona] +++ +++ +++ 28.02.2020 12:29 DRÓB, cena tuszki w hurcie: 4,70 - 5,60 zł/kg, średnia: 5,20 zł/kg (na podstawie informacji z 15 ubojni) +++ +++ +++

Zdzisław Łuba: Idzie wiosna, mamy czas siewu, a my będziemy pilnować granicy?

Redakcja
zdzisław łuba, protest rolników

- Jak tylko zaczęła się wojna na Ukrainie, to Polacy otworzyli serca, wyłożyli serca dłoń. A teraz do czego dochodzi? Co my mamy robić? My mamy na granicy stać i pilnować co jedzie w samochodach. My mamy zajmować się inspekcją? Widzicie co się dzieje? – pytał podczas niedawnej sejmowej komisji rolnictwa Zdzisław Łuba – gospodarz z Podlasia.

 

- Wczoraj na proteście ktoś zrobił prowokację i za plecami protestujących rolników rozpostarł baner, który źle świadczy o rolnikach. Nie zrobili tego rolnicy, ale ktoś sprowokował to. Za dwie minuty tego banneru nie było. Ktoś jednak zrobił zdjęcie i ktoś to puścił. Jak to wygląda? Komuś zależy na tym, żeby Polska z Ukrainą nie była jednością. My rolnicy protestujemy i generujemy problemy dla mieszkańców. Być może ktoś nie dojedzie do lekarza. No zobaczcie, ale co mamy robić? Francuzi jak protestowali, to wiecie co robili? Przepuszczali wszystkich Francuzów i ich samochodów, a z innych krajów wyrzucali wszystko co było związane z produkcją żywności. Pan Zełenski nic nie powiedział, choć ukraińskie samochody były przewracane we Francji, a na temat naszych rolników mówi, że my jakieś prowokacje robimy. A co mamy robić? My dalej będziemy tą granicę pilnować, bo nie mamy wyjścia. W naszych spichlerzach i magazynach i silosach jest mnóstwo zboża. Polska eksportuje zboże, a my nie możemy sprzedać – mówił Zdzisław Łuba podczas posiedzenia komisji rolnictwa z 20 lutego br.

 

 

Dlaczego blokujemy drogi i miasta? Dlaczego nie pozwalamy ludziom normalnie żyć? Bo sami nie żyjemy normalnie. Co my mamy dalej robić? Jak to jest, że celnicy z granicy mają wystosowywać ciche listy do rolników: „pomóżcie nam”? O co to chodzi? Oni też się boją. Ukraińcy też mówią, że to jest zboże unijnych oligarchów i kogoś boli, że jakaś jedność powstała, pomimo niesnasek historycznych… To my rolnicy mamy stać na granicy i pilnować co do nas idzie? Będziemy dalej blokować, ale nie na tym polega rola rolnika w Polsce. Idzie wiosna, mamy czas siewu, a my mamy pilnować granicy? Był na granicy pan wiceminister Kołodziejczak i zrobił show. Minister, który ma pod sobą służby, nie dostaje dokumentów? Jeden telefon i wszystkie służby powinny przy nim być. Rolnicy nie dadzą się ogłupić. Okazało się, że ta kukurydza, która jechała w tych pociągach była zepsuta. Ona szła do biogazowni. Ale czemu trafia do naszych paszarni? Po co pokazywać te listy firm paszowych, które wzięły zboże z Ukrainy na jakie miliardy? Na co nam to pokazywać. Od tego chyba mamy rząd. Tu mamy swoich ludzi. Mamy swojego marszałka Sejmu z Podlasia. Ja jestem z Podlasia, a jeden z rolników z Podlasia trafił na stronę internetową gdzie publikuje się wrogów Ukrainy i on się boi o swoje życie. Czy to tak ma wyglądać? (…) Proszę rząd, żeby zajął się rolnictwem. My nie chcemy blokować miast i sprawiać tyle utrudnień. Ile można? – pytał w Sejmie rolnik z Podlasia.

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii: