Zielony Ład traci poparcie? Prawo o odbudowie zasobów przyrodniczych zawisło w próżni

W najbliższym czasie Unia Europejska nie podejmie decyzji w sprawie kontrowersyjnego prawa o odbudowie zasobów przyrodniczych (Nature Restoration Law). Belgijska prezydencja odroczyła sprawę na czas bliżej nieokreślony, a powodem jest brak poparcia dla nowego prawa.

 

W piątek dyplomaci z państw członkowskich wycofali z porządku obrad ustawę przywracającą, po stwierdzeniu, że nie ma ona niezbędnego wsparcia. Dyplomaci zebrali się, aby przygotować się do mającego się odbyć w tym tygodniu spotkania ministrów środowiska ze związku. Podjęta w ostatniej chwili próba ratowania prawa przez przewodniczącego Rady UE, Belgię, zakończyła się fiaskiem ze względu na sprzeciw Finlandii.

 

Parlament Europejski i państwa członkowskie uzgodniły treść ustawy w listopadzie, ale pod koniec ubiegłego tygodnia Węgry zadeklarowały, że wycofują swoje poparcie dla ustawy, rozbijając niewielką większość. Belgia podjęła ostatnią próbę ratowania ustawy, rozpoczynając negocjacje z Finlandią, która wstrzymała się od głosowania za ustawą – co zgodnie z przepisami Rady jest traktowane jako głos przeciw.

 

Do przywrócenia wymaganej większości wystarczyłaby zmiana stanowiska Finlandii. Rząd fiński jednak upierał się i w symbolicznym geście zadeklarował, że zamiast wstrzymać się od głosu, będzie głosował przeciwko ustawie. Również Belgia była zmuszona wstrzymać się od głosowania nad ustawą ze względu na sprzeciw ze strony jej północnego regionu Flandrii .

 

Kolejna próba w czerwcu?

 

UE stara się przywrócić obszary lądowe i morskie do stanu naturalnego lub zbliżonego do stanu naturalnego w związku z obawami dotyczącymi utraty różnorodności biologicznej. W Finlandii przeciwnicy ustawy o renaturyzacji argumentowali, że blok wtrąca się w krajową politykę leśną, podczas gdy zwolennicy argumentowali, że sterowanie jest uzasadnione, ponieważ renaturyzacja wchodzi w zakres wspólnej polityki klimatycznej i środowiskowej.

 

Chociaż ustawa o restytucji została dopiero zgłoszona, nie ustalono harmonogramu jej ponownego rozpatrzenia. Kolejna próba zgromadzenia niezbędnego poparcia może zostać podjęta po czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.

 

Przypomnijmy, że proponowane przepisy zobowiązują państwa członkowskie do odbudowy do 2030 roku co najmniej 30 proc. siedlisk przyrodniczych (od lasów, łąk i terenów podmokłych po rzeki, jeziora) ze stanu złego do dobrego, co najmniej 60 proc. do 2040 roku i 90 proc. do 2050 roku.

 

Kraje UE powinny nadać priorytet obszarom Natura 2000. Państwa członkowskie będą również musiały przyjąć krajowe plany odtworzenia, szczegółowo określające, w jaki sposób zamierzają osiągnąć te cele. Kraje Wspólnoty muszą odtworzyć co najmniej 30 proc. osuszonych torfowisk do 2030 roku, 40 proc. do 2040 roku i 50 proc. do 2050 roku.

 

 

Głosowanie na Radzie rozporządzenia ws. odbudowy zasobów przyrodniczych odsunięte. W polskim rządzie wykluczające się stanowiska. Ministerstwo Klimatu za, Ministerstwo Rolnictwa przeciw.

W rozporządzeniu znajdują się przepisy dotyczące nawodnienia osuszonych torfowisk i prawdą… pic.twitter.com/qWBrCL2c64

— Anna Bryłka (@annabrylka) March 25, 2024

Flagowe rozstrzygnięcie unijnego Zielonego Ładu padło w pierwszym podejściu, m. in. dzięki strajkom rolników.

Decyzja Rady Min UE ws ODBUDOWY ZASOBÓW PRZYRODNICZYCH spadla z agendy poniedziałkowej Rady Ministrów Środowiska 25/03 bo nie uzyskala wymaganej większości.

Jej los…

— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) March 24, 2024