- Rolnicy w krajach Unii Europejskiej są pewni, że na Ukrainie w ogóle nie ma kosztów produkcji rolnej i że rolnicy tutaj mają nieskończoną rentowność - powiedział wiceminister gospodarki Ukrainy, Taras Kaczka.
- To będzie nasza misja i nasze zadanie – pokazać, jak trudna i ryzykowna jest działalność w sektorze rolnym na Ukrainie, aby było zrozumienie zarówno polskiego rolnika, jak i Francuzów, że tych milionów ton nie da się tak łatwo uwzględnić w statystykach celnych – stwierdził Kaczka.
Przypomniał, że Ukraina zostanie poddana kontroli prawodawstwa rolnego. - To nie pokaże samej ekonomii produkcji. I trzeba to pokazać i znaleźć format tego dialogu – mówi Kaczka.
Jego zdaniem, jeśli tak się nie stanie, ze strony europejskiej społeczności rolniczej pojawi się wiele żądań, np. ograniczenia maksymalnej powierzchni gruntów pod uprawę, czy wcześniejszego wdrożenia niektórych standardów środowiskowych.
Źródło: latifundist.com