Komisja Europejska może w najbliższych dniach nałożyć cła importowe na ukraińskie jaja, gdyż Ukraina wyczerpała swoje kontyngenty na dostawy tego produktu do UE.
- Ponieważ import jaj z Ukrainy osiągnął limit dostaw do Unii Europejskiej, Komisja Europejska w ciągu najbliższych dwóch tygodni ponownie wprowadzi cła importowe na te ukraińskie produkty – informuje Euronews. Zdaniem ekspertów branżowych zaznajomionych ze sprawą, w centrum uwagi unijnego organu wykonawczego znajduje się także import cukru.
W publikacji Euronews napisano, że nowy system wolnego handlu, który wszedł w życie 6 czerwca, zawiera automatyczny mechanizm ochronny. Jego celem jest ochrona niektórych „wrażliwych” sektorów europejskich, takich jak jaja, drób, cukier, kukurydza, zboża łuskane, owies i miód, przed gwałtownym wzrostem importu w wyniku zniesienia kontyngentów i ceł.
W praktyce KE ma prawo zastosować tzw. „hamowanie awaryjne” i ponownie wprowadzić kontyngenty taryfowe na import tych towarów z Ukrainy, jeżeli ich wolumen przekroczy średnią arytmetyczną importu za okres od 1 lipca 2021 r. do 31 grudnia 2023 r.
Mechanizm ochronny pozwala zatem UE na tymczasowe ponowne wprowadzenie ograniczeń w handlu, aby zapobiec nadmiernemu wzrostowi importu w niektórych „wrażliwych” segmentach rynku, nie blokując jednocześnie całkowicie umowy o wolnym handlu. Przypominamy, że 19 czerwca na ukraiński owies przeznaczony na eksport do Unii Europejskiej zostaną nałożone cła w związku z przekroczeniem przez Ukrainę przyznanego mu limitu.
Jeśli chodzi o cukier, jego import również podlega ścisłej kontroli ze strony władzy wykonawczej UE. Dwa źródła poinformowane w tej sprawie wskazały cukier jako prawdopodobnego „kandydata do kontroli”, twierdząc, że import tego towaru przekracza już wartość przewodu hamulca awaryjnego.
- Luc Vernet z zespołu doradców FarmEurope powiedział wcześniej Euronews, że część ukraińskiego cukru wprowadzanego do UE może mieć status krajowego przetwórstwa – importowanego w celu reeksportu – co może mieć wpływ na ocenę Komisji. W przypadku osiągnięcia poziomu progowego dla cukru, taryfy zostaną ponownie aktywowane w ciągu maksymalnie 14 dni.
Kwestię tę uważnie monitoruje unijne stowarzyszenie reprezentujące europejskich konsumentów cukru w sektorze żywności i napojów (CIUS) i wyraża zaniepokojenie ograniczeniem wolumenu importu głównego surowca do przetwarzania swoich produktów. - Obawiamy się, że w nadchodzących latach nie będzie wystarczającej ilości cukru, aby zaspokoić zapotrzebowanie unijnego rynku – powiedział rzecznik CIUS.
Ukraina niedawno ustanowiła rekord eksportu cukru na poziomie 108 000 ton w maju, ponieważ buraki cukrowe zaczęły być postrzegane jako dobra opcja dywersyfikacji dla krajowych producentów zbóż. Według Krajowego Stowarzyszenia Producentów Cukru Ukrainy (Ukrtsukor) Kijów eksportuje 65% cukru do UE.
Źródło: Ukr Agro Consult