Koncern DEUTZ-FAHR w latach 90-tych miał w swojej ofercie kilka wyróżniających się konstrukcji, takich jak sieczkarnia samobieżna Gigant 400 czy pierwszy 8-klawiszowy i w tamtym czasie największy kombajn zbożowy Deutz-Fahr TopLiner 8XL. Najbardziej nietypową konstrukcją niemieckiej marki w tamtym okrsie była Prasa samobieżna wysokiego zgniotu Deutz-Fahr PowerPress 120H.
Była to pierwsza samobieżna prasa wysokiego zgniotu do prasowania tzw. dużej kostki. Zastosowano w niej prawdopodobnie komorę prasowania i aparaty wiążące z pras Fortschritt. Można nawet znaleźć w sieci zdjęcia takiej samej prasy pod nazwą Fortschritt 570.
Prasa samobieżna Deutz-Fahr PowerPress 120H była pierwszą samobieżną prasą rolniczą (foto: http://archiviostorico.sdfgroup.com)
Trochę historii
Prasa Deutz-Fahr PowerPress została zaprezentowana w 1993 roku na targach Agritechnica, rok później maszynę wprowadzono do produkcji. W 1995 roku zaprezentowano i wprowadzono do sprzedaży wersję umożliwiającą poruszanie się z prędkością 40 km/h.
Samobieżna prasa DF mogła zostać wyposażona w 3 przystawki do zbioru o szerokościach roboczych 3,0; 6,4 oraz 8,4 metra. Ponadto zieloną prasę samobieżną można było zakupić z specjalnym wózkiem do bel, który umożliwiał pozostawienie kilku bel w jednym miejscu, co usprawniało późniejszą logistykę zbioru prasowanego materiału. W 1995 r. wprowadzono specjalny trzyosiowy wózek z funkcją układania w stos, dzięki czemu można była transportować za prasą do 12 bel.
Samobieżna prasa DEUTZ-FAHR nie zdobyła szerszego grona nabywców, dlatego jej produkcję zakończono w 1998 roku. Obecnie najmłodsze prasy DF mają już po 20 lat. Z informacji, jakie można wyczytać z zagranicznych portali i forum o tematyce rolniczej można szacować, że powstało około 100 sztuk tej maszyny. Część maszyn niestety uległa spaleniu.
Pierwszym powodem niepowodzenia tej konstrukcji była na pewno cena. Maszyny specjalistyczne produkowane w niewielkiej ilości niestety są bardzo drogie. Obecnie tzw. duże kostki to wydatek 400-500 tys. złotych netto i więcej. Samobieżna maszyna tego typu w dzisiejszych czasach jako nowa prasa musiałaby kosztować przynajmniej dwa razy tyle.
Trzeba mieć również na uwadze, że tak droga maszyna byłaby wykorzystywana tylko przez wąski okres czasu, dlatego lepszym rozwiązaniem był zakup ciągnika rolniczego i prasy wielkogabarytowej. Gdyby prasa PowerPress 120H oferowała znacznie wyższą wydajność od zwykłych pras wielkogabarytowych, być może powstałoby więcej takiego sprzętu.
Prasa samobieżna Deutz-Fahr PowerPress 120H z podbieraczem o szerokości 3,0 metra (foto: http://archiviostorico.sdfgroup.com)
Dane techniczne
Prasę napędzała chłodzona powietrzem jednostka DEUTZ BF6L913C o mocy 164 KW / 223 KM. Ważąca około 13 ton maszyna mogła robić duże kostki o wymiarach 1,20 x 0,85 x 1,2-2,5 m, a za wiązanie odpowiadało 5 aparatów – supłaczy. Jak wspomniałem wcześniej maszyna mogła zostać wyposażona w 3 przystawki do zbioru o szerokościach roboczych 3,0; 6,4 8,4 metra oraz specjalny wózek do bel.
Prasa samobieżna Deutz-Fahr PowerPress 120H z podbieraczem o szerokości 3,0 metra (foto: http://archiviostorico.sdfgroup.com)
Dane techniczne prasy Deutz-Fahr PowerPress 120H:
Lata pradukcji produkcji: od 1994 do 1998
Typ silnika: DEUTZ BF6L913C chłodzony powietrzem
Liczba cylindrów: 6
Moc: 164 KW / 223 KM
Przeniesienie napędu: hydrostatyczny
Prędkość maksymalna: 20 km / h (później 40 km / h)
Wymiary beli: 1,20 x 0,85 m
Długość Baeli: 1,20 do 2,50 m
Liczba aparatów wiążących: 5
Masa własna: k. 13 000 kg
Nie tylko DEUTZ-FAHR
Pomysł DEUTZ-FAHR na prasę samobieżną nie wypalił i ciężko na europejskim rynku o miejsce dla takiego typu maszyn. Swoje prasy samobieżne miał w ofercie New Holland (modele: SP166, SP1425 – mała kostka) a prototyp przedstawiła w 2000 roku firma Krone. Obecnie samobieżne pracy mają w ofercie firmy Vermeer (model ZR5 do bel cylindrycznych) oraz Freeman (model 280 do małej kostki i model 1592 – duża kostka).
Prasa samobieżna Freeman 1952 (foto: http://www.alliedsystems.com)