USD -
3.8438
EUR -
4.2753
GBP -
5.0694
DKK -
0.5729
Z odchwaszczaniem zbóż ozimych wiosną nie należy zwlekać. Im starsze chwasty tym trudniej je zwalczyć. W wielu miejscach warunki niestety nieprędko pozwolą na wjazd opryskiwaczem, dlatego należy być już przygotowanym w odpowiednie środki.
Wielu rolnikom deszczowa jesień uniemożliwiła zasiewy pszenicy po kukurydzy i późno zbieranych burakach, a Ci którym się udało, nie zdołali wykonać później zabiegu herbicydowego. Zostali oni skazani na droższe zabiegi wiosenne, ponieważ nie wszystkie herbicydy jesienne można stosować wiosną. Niepewny pozostaje także termin, w którym uda się to wykonać, ponieważ deszcze w całej Polsce nie ustają. Należy się więc przygotować na ciężką walkę z chwastami i uzbroić się w środki które będą skuteczne w określonych warunkach.
Pilnuj miotły
Miotła zbożowa pozostaje najgroźniejszym chwastem zbóż ozimych. Jej ogromny współczynnik rozmnażania sprawia, że z jedna roślina może wydać kilkanaście tysięcy nasion. Dodatkowo jest to chwast łatwo ulegający uodpornieniom na stosowane preparaty, szczególnie działających jako inhibitory ALS, jak przykład jodosulfuron metylowy czy piroksysulam. Potwierdzone są także przypadki odporności na herbicydy z grupy inhibitorów ACCazy do których należy między innymi fenoksaprop-p-etylu. Najmniejszy odsetek uodpornień dotyczy substancji pinoksaden i chlorotoluron.
Problem odporności może się pojawiać, jeśli przez kilka lat stosowano te same substancje aktywne. Mniejsze ryzyko wytworzenia odporności występuje w przypadku stosowania jesienią herbicydów doglebowych. Jeśli jednak, tak jak w tym roku odchwaszczanie jesienią nie było możliwe, wówczas dobrze jest stosować co najmniej dwie substancje czynne zwalczające miotłę zbożową. Spośród herbicydów możliwych do stosowania wiosną, najmniej odpornych osobników jest na substancję chlorotoluron. Najlepiej jest ją stosować jak najwcześniej, ponieważ wykazuje w dużej części działanie doglebowe. Jego zaletą jest także skuteczność w bardzo niskich temperaturach. Najskuteczniej działa w zakresie 0-15°C. Zwalcza także niektóre chwasty dwuliścienne takie jak komosa biała, chaber bławatek, rumian polny, tasznik pospolity, tobołki polne i inne. Należy pamiętać, że nie wszystkie odmiany pszenicy tolerują chlorotoluron, dlatego przez zastosowaniem należy sprawdzić tą informację u hodowcy. Zalecana dawka do stosowania wiosną to 3,0 litry/ha preparatu zawierającego 500 g/l chlorotoluronu np. Lentipur Flo 500 S.C. Miotłę zbożową zwalcza najlepiej w początkowych stadiach rozwojowych – im więcej rozkrzewień ma miotła, tym większą dawkę należy zastosować. Ta zasada dotyczy wszystkich herbicydów do zwalczania miotły wiosną.
Fot.1. Coraz więcej jest przypadków odporności miotły zbożowej na stosowane herbicydy
Pinoksaden do druga substancja czynna, z najmniejszą ilością uodpornionych biotypów miotły zbożowej w Polsce. Jest to graminicyd, a więc substancja zwalczająca tylko chwasty jednoliścienne. Będzie więc przydatna w zwalczaniu miotły zbożowej, chwastnicy jednostronnej i owsa głuchego. Do likwidacji tych chwastów wystarczy 30-45 g s.a., czyli około 0,6-0,9 l/ha preparatu Axial One 50 EC lub Paxio 50 EC. W celu zwalczenia wyczyńca polnego należy zwiększyć dawki preparatu do 1,2 l/ha. Temperatura działania tej substancji jest odpowiednia do wczesnych zabiegów herbicydowych, ponieważ optymalne działanie wykazuje w zakresie 4-20°C.
Substancje fenoksaprop-p-etylu oraz piroksysulam można stosować tylko na polach, na których do tej pory nie zdarzały się przypadki niepełnego zwalczania miotły zbożowej. Nie zaleca się stosowania tych substancji kilka sezonów po sobie, ponieważ istnieje większe ryzyko powstawania odporności miotły.
Chwasty dwuliścienne
W późno sianych zbożach ozimych najbardziej uciążliwymi chwastami dwuliściennymi są przede wszystkim chaber bławatek, przytulia czepna, mak polny, rumian polny, maruna bezwonna i fiołek polny. Niestety i w tej grupie chwastów pojawiają się sygnały o powstawaniu biotypów odpornych. Dotyczy to przede wszystkim chabra bławatka odpornego na tribenuron metylu należący do inhibitorów ALS. W Polsce najwięcej uodpornień tego chwastu notowano na Warmii i Mazurach. W rejonach, gdzie odporność tego chwastu jeszcze się nie rozwinęła, tribenuron to tani i dobry partner do mieszanin zwalczający dość szerokie spektrum chwastów. Toscana Top 75 WG w dawce 20-25g co odpowiada 15-19 g s.a./ha zwalczy większość chwastów dwuliściennych w zbożach ozimych, poza przetacznikiem bluszczykowym, przytulią, fiołkami i bodziszkami, które są średnio wrażliwe na tą substancję. Jednak, jeśli ma to być zabieg podstawowy, wówczas lepiej zastosować mieszaniny kilkuskładnikowe. Florasulam będzie bardzo dobrym składnikiem mieszaniny z tribenuronem i wybraną substancja do zwalczania chwastów jednoliściennych – np. pinoksaden lub chlorotoluron. Wszystkie te substancje mają dość niskie wymagania temperaturowe, dlatego można je stosować wczesną wiosną. Wówczas można obniżyć ilość stosowanego tribenuronu do 8-12 g/ha wraz z 4-5 g florasulamu na ha np. stosując Saracen 050 SC w dawce 80-100 ml/ha. Stworzy to kompletną mieszaninę zwalczającą wszystkie uciążliwe chwasty w zbożach ozimych.
Fot.2. Chwasty w zbożach najlepiej jest zwalczać jak najszybciej, lecz w awaryjnych sytuacjach istnieją produkty, które można stosować do fazy liścia flagowego.
Jeśli zabiegu nie uda się wykonać przed fazą BBCH 31, później można zastosować np. tribenuron z fluroksypyrem, który można stosować w niektórych produktach aż do fazy liścia flagowego. Jednak celowe czekanie tak długo jest niewskazane, ponieważ młode chwasty łatwiej zwalczyć.
Gotowe sposoby na uciążliwe chwasty
Gotowe mieszaniny są wygodne ze względu na łatwość stosowania i odpowiednie połączenie substancji zwalczających zazwyczaj pełne spektrum chwastów dwuliściennych. Fabryczne połączenie Arylexu® z fluroksypyrem w produkcie Pixxaro zwalcza chwasty w zbożach od 3 liści do liścia flagowego, dlatego zapewnia możliwość poczekania na dogodne warunki pogodowe. Działa od 2°C a skuteczność wykazuje nawet, jeśli godzinę po zabiegu spadnie deszcz. Podobnie szerokie spektrum chwastów zwalczanych do liścia flagowego zbóż wykazuje połączenie tritosulfuronu z florasulamem w produkcie Biathlon 4D. Florasulam połączony z 2,4-D w produkcie Mustang 306 SE i jego genetykach skutecznie niszczy chwasty jedynie we wczesnych fazach rozwojowych, dlatego odchwaszczanie należy zakończyć przed fazą drugiego kolanka zbóż, aby przytulia nie przekroczyła fazy 7 okółków. Jeśli mamy w płodozmianie rośliny strączkowe, buraki i ziemniaki, wówczas należy ostrożnie podchodzić do substancji aminopyralid zawartych w produktach np. Mustang Forte 195 SE, Lancet Plus 125 WG. Pozostałości aminopyralidu w glebie zaburzają wzrost wrażliwych roślin nawet kilkanaście miesięcy po zastosowaniu, którego negatywne efekty mogą pojawić się w późnych fazach rozwojowych roślin strączkowych i okopowych, kiedy za późno będzie na założenie innej uprawy.
