Wzrasta liczba zakażeń drobiu wirusem grypy ptaków w Stanach Zjednoczonych. Pierwsze ogniska choroby potwierdzono na początku października, a już nowe przypadki HPAI zgłaszane są przez władze kolejnych amerykańskich stanów, w których przemysł drobiarski charakteryzuje się wysokim stopniem koncentracji produkcji mięsa i jaj.
Kilka dni temu jeden z najważniejszych producentów kurczaków w USA - Arkansas - zgłosił pierwsze od roku ognisko grypy ptaków, w hrabstwie Madison. Kłopoty z HPAI mają również producenci ze stanu Alabama, który jest drugim największym producentem brojlerów kurzych w USA.
Jak wynika z danych Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa (USDA) w październiku grypa ptaków pojawiła się po raz pierwszy od kwietnia w Dakocie Południowej. Minnesota, największy producent indyków w USA, oraz stan Iowa – największy producent jaj, również zgłosiły nowe ogniska choroby.
Szczególnie niepokojące dla Amerykanów jest dotarcie HPAI do gospodarstw w największych ośrodkach przemysłu drobiarskiego, ponieważ spowoduje ograniczenie amerykańskiego eksportu produktów drobiarskich z regionów odpowiadających za najwyższą produkcję.
Podczas ostatniej epizoocji grypy ptaków w USA najbardziej poszkodowani zostali producenci jaj i indyków w stanie Iowa, w którym zutylizowano prawie 16 milionów sztuk drobiu. Od roku 2022 do kwietnia roku 2023 całkowite straty w pogłowiu drobiu w Stanach Zjednoczonych z powodu HPAI oszacowano na 58,8 mln sztuk drobiu, w 47 stanach. Była to dużo gorsza w skutkach fala HPAI niż w roku 2015. Z powodu poniesionych strat w pogłowiu drobiu ceny mięsa indyczego i jaj osiągnęły w ubiegłym roku rekordowy poziom, podnosząc koszty dla konsumentów dotkniętych inflacją.
Źródło: KIPDiP