Ukraińcy spokojni o eksport zboża. Ograniczenia unijne nie są im straszne

- Zwiększenie wolumenu eksportu produktów rolnych przez porty głębinowe powinno zakończyć niepokoje związane z ukraińskim zbożem w niektórych krajach Europy Wschodniej – uważa prezes Ukraińskiego Związku Zbożowego, Mykoła Gorbaczow.

 

Gorbaczow wyjaśnił, że problemy faktycznie pojawiły się po rozpoczęciu wojny na pełną skalę, kiedy Ukraina została pozbawiona możliwości eksportu produktów rolnych przez porty Wielkiej Odessy i zmuszona była korzystać z lądowych szlaków logistycznych. Dodał, że rynek UE nie jest tak dochodowy i obiecujący dla ukraińskich produktów rolnych jak rynek azjatycki.

 

 

- Biorąc pod uwagę, że kwestia eksportu ukraińskich produktów rolnych do UE leży nie tyle na płaszczyźnie gospodarczej, co politycznej, w przededniu wyborów w wielu krajach europejskich, a w szczególności do Parlamentu Europejskiego, prawdopodobnie padną wielokrotnie stwierdzenia różnego rodzaju i koloru. Myślę jednak, że Komisja Europejska podejmie odpowiednią, kompromisową decyzję, aby zmniejszyć poziom napięcia w krajach wspólnoty. W każdym razie, ewentualne ograniczenia nie wpłyną znacząco na gospodarkę Ukrainy – powiedział Mykoła Gorbaczow. 

 

Jednocześnie ekspert uważa, że ​​na przeszkodzie członkostwu Ukrainy w UE stanie produkcja rolna na dużą skalę, dlatego metody uprawy będą wymagały dostosowania do standardów europejskich. - Jednak niestety nikt nie wie, jakie będą normy i wymagania dotyczące stosowania nawozów, pestycydów itp., zanim Ukraina przystąpi do wspólnoty. Wszystko to będzie jednak konieczne, jeśli będziemy chcieli opanować rynek europejski. Jeżeli skorzystamy z innych rynków, to za 20 lat nie będzie to duży problem – podsumował specjalista.

 

 

Źródło: agroportal.ua