zm skiba

kps

CenyRolnicze
19 września 2024, Czwartek.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 3.8249 EUR EUR - 4.2693 GBP GBP - 5.0728 DKK DKK - 0.5723
Archiwum


19.09.2024 MATIF: pszenica GRU24: 215,75 (-1,26%), kukurydza LIS24: 200,50 (-0,74%), rzepak LIS24: 464,25 (-0,32%)

18.09.2024 14:14 DRÓB, cena tuszki hurt: 8,10-8,80 zł/kg, średnia: 8,41 zł/kg (na podstawie informacji z 13 ubojni)

18.09.2024 SPRZEDAM 25 T RZEPAKU, trans. firmowy, małopolskie, miechowski, 32-218, tel.: 785 244 421

18.09.2024 SPRZEDAM 100 T KUKURYDZY, trans. firmowy, małopolskie, miechowski, 32-218, tel.: 785 244 421

18.09.2024 SPRZEDAM 4 BYKI, mieszaniec, 660 kg, dolnośląskie, bolesławiecki, 59-706, tel.: 504 706 635

18.09.2024 SPRZEDAM 16 BYKÓW, hf, 750 kg, wielkopolskie, leszczyński, 64-140, tel.: 601 741 432

18.09.2024 KUPIĘ 10 JAŁÓWECZEK MIĘSNYCH, 100 kg, mazowieckie, białobrzeski, 26-806, tel.: 602 630 839

17.09.2024 SPRZEDAM 1000 T KUKURYDZY, trans. firmowy, mazowieckie, gostyniński, 09-541, tel.: 504 874 160

17.09.2024 SPRZEDAM 3 T ŁUBINU WĄSKOLISTNEGO, trans. firmowy, lubelskie, łęczyński, 21-013, tel.: 696 922 178

16.09.2024 SPRZEDAM 10 JAŁÓWEK, mięsny, 200 kg, warmińsko-mazurskie, elbląski, 14-400, tel.: 697 069 998

16.09.2024 SPRZEDAM 180000 T KUKURYDZY, trans. rolnika, wielkopolskie, pleszewski, 63-304, tel.: 532 619 764

16.09.2024 SPRZEDAM 100 T PSZENICY PASZOWEJ, trans. firmowy, warmińsko-mazurskie, giżycki, 11-500, tel.: 884 302 564

Sprzedam warchlaka polskiego-500szt, waga 30kg, zaszczepione, kredytownie+transport. Tel 500 072 455, 504 177 184

15.09.2024 SPRZEDAM 19 BYKÓW, mięsny, 800 kg, mazowieckie, sierpecki, 09-214, tel.: 726 587 916

Dodaj komunikat

kowalczyk

kowalczyk

Pomiędzy COVID-19 a toksoplazmozą: koty, bogactwo i poszukiwania zależności

prof. Piotr Tryjanowski
Kotka Pepina na Zaolziu (Republika Czeska) – można powiedzieć poniekąd inspiratorka badań.

Skąd się biorą koronawirusy? Jak szybko się rozprzestrzeniają? Jakie czynniki odpowiadają za to, że pewne osoby są praktycznie niewrażliwe na ich działanie, a dla innych to zabójczy strzał? Wiele osób jest już zmęczonych problemem COVID-19, co nie oznacza wcale, że nie warto sprawy monitorować i badać i próbować znajdować odpowiedzi jak SARS-CoV2 rozprzestrzenia się w populacji. Poza standardowymi badaniami lekarskimi i wykonywaniem testów, badacze z innych dyscyplin, przede wszystkim epidemiolodzy i grupy naukowców rozwijających koncepcję OneHealth, próbują patrzeć na zagadnienie od strony populacyjnej. Jak to się dzieje, że w niektórych krajach postęp COVID-19 jest niezwykle szybki, a w niektórych trajektoria zakażeń jest powolna? Najczęściej wiążemy to z ogólnym stanem zdrowotności społeczeństwa, piramidą wieku populacji, udziałem chorób towarzyszących czy dostępem do opieki medycznej.

 

Pojawiają się jednak sugestie, że zachorowalność na COVID-19 zależy także od warunków klimatycznych, dostępności witaminy D, czy zanieczyszczenia powietrza. Badania takie mają charakter korelacji przestrzennych, czyli pokazują jak w skali globalnej różne czynniki wykazują podobne tendencje w rozprzestrzenieniu na obszarze globu. Problemem takich badań jest to, iż silnie zależą od dostępnych materiałów wyjściowych (baz danych) i pomysłowości interpretacyjnych badaczy. Jednak należy także pamiętać o tym, iż czynniki wpływające na ryzyko choroby rzadko oddziaływają pojedynczo, a raczej bywają obrazem pewnego, bardziej skomplikowanego, układu. Klasycznym przykładem jest relacja pomiędzy zachorowalnością, a ogólną zamożnością społeczeństwa. Osoby odpowiednio bogate mają po prostu możliwość zakupienia najlepszej opieki i inne czynniki (np. życie na terenach malarycznych, czy kontakt z zarażonymi zwierzętami – co istotne w przypadku zoonoz) mają znacznie mniejsze znaczenie.

 

Jedną z chorób o której wiemy naprawdę sporo jest tokspolazmoza. Znamy oszacowanie poziomu obecności w środowisku Toxoplasma gondii - pierwotniaka odpowiedzialnego za powstawanie tej choroby. Wiemy także na jak wiele ludzkich zachowań, a także innych parametrów toksoplazma może wpływać. Wszystko za sprawą, czasem szalonych prac, prof. Jaroslava Flegra z Uniwersytetu Karola w Pradze. Czy jednak toksoplazmoza wpływa na czas pojawu i tempo rozprzestrzeniania się koronawirusa SARS-CoV2? Postanowiliśmy to sprawdzić (wspólnie z prof. Łukaszem Jankowiakiem z Uniwersytetu Szczecińskiego, prof. Lajosem Rozsa z Uniwersytetu w Budapeszcie i prof. Andersem P. Møllerem z IX Uniwersytetu w Paryżu), a efektem jest publikacja właśnie opublikowana w czasopiśmie Scientific Reports (kliknij).

 

W otaczającym nas środowisku bytuje wiele patogenów, wpływają one nie tylko na nasz układ odpornościowy, ale także na siebie nawzajem. Na przykład zarażenie jednym z patogenów w dzieciństwie może skutkować lepszą stymulacją i szybszą odpowiedzią immunologiczną w wieku dojrzałym. Czasami nazywamy to hipotezą brudnego podwórka. Jego odwrotnością jest wychowanie w sterylnych warunkach i późniejsze uczulenia i łatwość zapadania na nawet drobne infekcje.

 

Analiza danych na temat toksoplazmozy i koronawirusa z 86 krajów pokazała, że więcej przypadków pasożytniczej choroby towarzyszyło wolniejszemu rozprzestrzenianiu się COVID-19. Czy więc toksoplazmoza chroni przed koronawirusem? Niekoniecznie, w tle bowiem czyhają dwie inne zmienne – położenie geograficzne i dochód per capita. Wyższy dochód to zwykle lepsza opieka medyczna, ale także większa skłonność i możliwości odbywania dalekich, egzotycznych, podróży, a tym samym większe narażenie się na kontakt z koronawirusem.

 

Powinniśmy być szczególnie wyczuleni na wyniki oparte wyłącznie o analizy korelacyjne. Korelacja wszak nie zawsze pokazuje zależność przyczynowo - skutkową, czasami jednak wyznacza kierunki przyszłych eksperymentów i dokładniejszych badań. Zawsze wolę być ostrożny niż powiedzieć – bądź bogaty i posiadaj kota – to Cię COVID-19 i inne choroby ominą. No tak to, niestety, nie działa – zauważyłem, z lekkim przekąsem, w komentarzu dla serwisu PAP i swoje zdanie podtrzymuję.

 

Nasz pomysł być może jednak posiada zupełnie nietrywialne rozwinięcie. Niedawna praca Amerykanów opublikowana w czasopiśmie Animals, wskazywała, że kobiety oceniając jakość mężczyzn na fotografiach preferują tych pozujących z kotami. Korelowało to z cechami psychologicznymi oglądanych mężczyzn i przez to stawali się oni po prostu bardziej atrakcyjni. Natomiast nasze badania rzucają kolejne światło na relacje ze zwierzętami towarzyszącymi. Może dzięki temu po prostu jesteśmy zdrowsi? Na razie to wyłącznie hipoteza, śmiała hipoteza, ale chyba warta szerszej głębszych badań i refleksji?

 

Cytowane prace:

Jankowiak Ł., Rozsa L., Tryjanowski P., & Møller A.P. (2020) A negative covariation between toxoplasmosis and CoVID-19 with alternative interpretations. Scientific Reports: www.nature.com/articles/s41598-020-69351-x

Kogan, L., & Volsche, S. (2020). Not the Cat’s Meow? The Impact of Posing with Cats on Female Perceptions of Male Dateability. Animals10(6), 1007.

 

piotr tryjanowski pepina kot czarny cenyrolnicze pl

Współautor badań prof. Piotr Tryjanowski z kotką Pepiną na Zaolziu

prof. Piotr Tryjanowski
Autor: prof. Piotr Tryjanowski
Dyrektor Instytutu Zoologii w Poznaniu; zajmuje się funkcjonowanie krajobrazu rolniczego. Bada przede wszystkim ptaki, płazy i ssaki. Szczególnie zainteresowany interakcjami zwierząt dzikich i udomowionych. Miłośnik tradycyjnego pasterstwa, owiec, serów i win Środkowej Europy.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.   Wszystkie artykuły autora
Najnowsze artykuły autora:

Loading comments...

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu