Badania prowadzono na paskówce białobrewej, po angielsku nazywającej się Gambel’s white-crowned sparrow, co sugerowałaby jakiegoś wróbla. Cóż, ubogość amerykańskich nazw ptaków bywa zaskakująca. A przy okazji to ciekawie byłoby zobaczyć mózgi naszych wróbli w akcji.
Śpiew ptaków od dawien dawna fascynował ludzi. U wielu gatunków śpiewają wyłącznie samce i bywa, że podczas toków niemalże tracą kontakt z rzeczywistością. Po prostu skupiają się tylko na wyprodukowaniu miłosnej melodii. Spodziewalibyśmy się zatem, że miłość po prostu usypia racjonalne obszary mózgu (np. korę przedczołową) i zakochany osobnik niejako głupieje. Nierzadko porównuje się stan zakochania do tego po narkotykach, gdyż w obu tych stanach następują w mózgu podobne zmiany biochemiczne. Obserwacje zakochanych nastolatków, a zresztą i starszych przedstawicieli naszego gatunku Homo sapiens niemalże idealnie wpisują się w takie przewidywania. Wiedzą o tym rodzice, pisarze, jak i naukowcy. Tym bardziej zaskakujące okazały się wyniki badań jakich ostatnio dokonano obserwując śpiewające paskówki białobrewe (Zonotrichia leucophrys gambelii), ptaszki wielkości wróbla, a żyjące na granicy Kanady i Stanów Zjednoczonych. Najbardziej fascynującym aspektem jest zbadanie zjawiska masowej ekspansji części mózgu tego ptaszka w okresie godowym. Badacze odkryli, że część mózgu tego ptaka, znana jako HVC, rośnie z około 100 000 neuronów do około 170 000 – niemal podwajając swoją wielkość – podczas sezonu godowego. Wskazuje to, iż mózg paskówki stosuje różne strategie do szybkiego tworzenia, a następnie usuwania dużej liczby neuronów. Zrozumienie tego procesu może dostarczyć cennych informacji dla badań nad ludzkim mózgiem. Naukowcy odkryli, że komórki w mózgu zaczynają dzielić się i rozwijać w astrocyty (rodzaj komórek glejowych), które wspierają neurony, co ma miejsce pod koniec sezonu godowego.
Podsumowując, to kolejny krok w zrozumieniu złożonych procesów neurogenezy i neuroedegeneracji zachodzące w mózgu ptaków w odpowiedzi na zmiany środowiskowe i sezonowe, co może mieć dalekosiężne konsekwencje dla badań nad ludzkim mózgiem i leczeniem zaburzeń psychicznych. Badania są tym bardziej na czasie, gdyż w okresie jesienno- zimowym, kiedy wieczory są długie, a dni krótkie i nie zawsze słoneczne potęguje się liczba zachorowań na depresję sezonową. Co może nas z tego stanu uwolnić? Czego możemy nauczyć się od wróbla i od innych zwierzać żyjących w zgodzie z naturą? Wiem również, że u zwierząt rozmnażających się sezonowo, np. u owiec w regionie mózgu zwanym podwzgórzu zachodzą związane z przygotowaniem się do okresu godowego. Owca poprzez system skomplikowanych neuroplastycznych reorganizacji przygotowuje się, aby wydać potomstwo w okresie, kiedy dostępność pożywienia jest duża i młode mają większe szanse na przeżycie.
To naprawdę niesamowita informacja i kolejny dowód na to, że badania ptaków są niezwykłe i ta niezwykłość widoczna jest także od strony neurologicznej, czyli kolejny dowód na to jak wspólne rozwiązywanie problemów przez naukowców z innych dziedzin, z innym warsztatem badawczym, a także interpretacjami zjawisk może dokonywać ogromnego postępu w nauce. Komentujący wyniki przedstawionych badań naukowcy wskazywali na ich potencjalne znaczenie dla medycyny i badań dotyczących regeneracji mózgu. Rzecz jasna do praktyki diagnostycznej i klinicznej to jeszcze bardzo daleka droga, tym bardziej, że cały czas mówimy nawet nie o zrecenzowanej pracy badawczej, a po prostu komunikacie konferencyjnym przedstawionym na największym wydarzeniu naukowym tego typu z zakresu neuronauki organizowanym przez Socjety for Neuroscience, która miała miejsce w listopadzie b.r. w Waszyngronie w Stanach Zjednoczonych. W dzisiejszych czasach konkurencja w nauce jest niezwykła i jak widzimy nawet prace prezentowane na konferencjach, niezweryfikowane przez recenzentów, a także przez badania w innych laboratoriach mogą budzić wielkie emocje. Pewnie nie tylko z racji czysto poznawczego aspektu, piękna ptaków, ale i także zapotrzebowania klinicznego. W starzejącym się społeczeństwie procesy neurodegeneracyjne mózgu stanowią nie lada problem i wyzwanie współczesnej medycyny. Nasz gatunek już dawno zatracił sezonowy aspekt reprodukcji, ale przecież i tak odczuwamy jesienną chandrę w czasie coraz krótszych dni, kiedy to nastrój jest przygnebiający, a bywa smutno, tak, że nie chce się czasami nawet czytać książek i grać w szachy, a cóż dopiero intensywniej myśleć. Zatem znane powiedzenie – byle do wiosny! – być może wcale nie jest takie na wyrost ...
Oryginalna notatka opublikowana w Nature dostępna jest tutaj (kliknij)
Literatura dodatkowa:
Murawiec, S., & Tryjanowski, P. (2020). Psychiatra patrzy na ptaki w czasie pandemii COVID-19: obserwacje, introspekcje, interpretacje. Psychiatr Psychol Klin, 20, 94-97.
Śliwowska, J. H., Górecki, M. T., & Tryjanowski, P. (2012). Wprowadzenie do neuroekologii-czyli czy znajomość układu nerwowego zwierząt pozwala zrozumieć ich relacje ze środowiskiem? Kosmos, 61(2), 195-211.