Na polską scenę ptasiarską Maciej Zdziarski wpadł z przytupem bielika, elegancją zimorodka i kolorami żołny.
Wszystko to za sprawą serii wywiadów z ludźmi obserwującymi ptaki zatytułowanej Na skrzydłach. (więcej tutaj - kliknij). Po roku zaś otrzymujemy kolejny strzał - wspaniały album z fotografiami Macieja Zdziarskiego Ptakomalowanie (Kraków 2023). Ujmuje mnie jego konwencja, nie tylko świetnie dobrane fotografie, ale ich upakowanie w zaskakująco nazwanych rozdziałach. Oto przykłady: Objawione, Współdzielone, Zagubione, Przez nas czczone czy mój ulubiony – tak, wiem, lekkie zboczenie zawodowe – Oznaczone. W tym ostatnim zamieszczono po prostu miniatury wszystkich fotografii z podpisami gatunków – ich nazwami polskimi i naukowymi.
Cóż więcej pisać o albumie, kiedy to książka do oglądania i … kontemplacji. Pewien kontakt z przedstawianymi treściami możliwy jest nawet w sieci (kliknij) aczkolwiek przyznaję, że spotkanie z papierową wersją robi naprawdę doskonałe wrażenie. Poznawanie ptaków z kart takiego albumu to jest coś. Na nadciągające długie jesienne i zimowe wieczory będzie, jak znalazł.